Porażka Cuprum Lubin z Asseco Resovią Rzeszów
Bez żadnej zdobyczy punktowej z Podkarpacia powrócili siatkarze Cuprum Lubin. Podopieczni trenera Pawła Ruska przegrali z Asseco Resovią Rzeszów gładko w trzech setach.
Marcin Chludziński najcenniejszym prezesem wśród menedżerów wszystkich spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Wartość szefa spółki KGHM Polska Miedź S.A. wyceniana jest obecnie na rekordowe 1,85 mld zł!
Takie są wyniki najnowszej „Wyceny polskich menedżerów”. Ranking sporządziła firma Martis Consulting. W ubiegłym roku szef Polskiej Miedzi zadebiutował w notowaniu i od razu znalazł się na siódmej pozycji. W tym roku jego wartość osiągnęła aż 1,85 mld złotych, co zapewniło mu niekwestionowaną pozycję lidera wśród menedżerów wszystkich spółek notowanych na warszawskim Parkiecie.
Jak zauważają ekonomiści, awans prezesa KGHM na tegoroczną pozycję lidera, to „efekt dobrego zarządzania spółką oraz wykorzystania warunków rynkowych, które pozwoliły surowcowej grupie na uzyskanie bardzo dobrych wyników i przełożyły się na wzrost wyceny akcji”.
– Tegoroczny ranking pokazuje dwie tendencje. Przede wszystkim mniejszą fluktuację wśród prezesów największych firm w porównaniu z poprzednimi latami, co jest głównie zasługą uspokojenia sytuacji w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa. Rynek lubi stabilizację i przewidywalność, co w powiązaniu z rosnącymi zyskami i wzrostem kursu buduje wartość menedżerów. Jeśli do tego sprzyja światowa koniunktura i pojawiają się pozytywne rekomendacje analityków, to wizerunkowe drobne potknięcia nie przeszkadzają w zdobyciu pozycji lidera w zestawieniu, którym po raz pierwszy został szef KGHM Marcin Chludziński – komentuje Dariusz Jarosz, prezes Martis Consulting.
Bez żadnej zdobyczy punktowej z Podkarpacia powrócili siatkarze Cuprum Lubin. Podopieczni trenera Pawła Ruska przegrali z Asseco Resovią Rzeszów gładko w trzech setach.
30-letni ścinawianin odpowie przed sądem za kradzież taksówki i doprowadzenie do kolizji z innym autem. Po zderzeniu samochodów mężczyzna uciekł i zapewne był przekonany, że nie spotkają go żadne konsekwencje.
Rzeźba Bolesława Chrobrego, która została zamontowana na rondzie u zbiegu ulic Spacerowej i Zielonogórskiej wzbudza zachwyt i podziw z jednej strony – zdziwienie i zaskoczenie z drugiej. – Chrobry to są ziemie zachodnie, nie byłoby powrotu ziem zachodnich, gdyby nie Bolesław Chrobry – mówi dr Marek Zawadka, dyrektor Muzeum Historycznego.