Kategoria: KGHM
Na wolontariuszy KGHM zawsze można liczyć. W ramach swoich działań pomogą teraz przy budowie tzw. Ogrodu Marzeń w Przemkowie. Już jutro, w sobotę, wraz z podopiecznymi polkowickiej Fundacji Eudajmonia, uporządkują ogród na terenie domu treningowego w Przemkowie. W niedalekiej przyszłości, osoby z niepełnosprawnościami będą mogły tam nauczyć się samodzielnego życia.
Dom treningowy w Przemkowie prowadzony przez Fundację Eudajmonia to miejsce, gdzie dorośli z niepełnosprawnościami zdobywają umiejętności zarządzania budżetem, wykonywania podstawowych zajęć domowych, robienia zakupów, gotowania oraz prania. Niestety, po zakończeniu budowy i remontów, przylegający do domu ogród jest zaniedbany i wymaga pilnej interwencji.
W sobotę, 10 sierpnia na miejscu pojawi się grupa z wolontariatu pracowniczego spółki KGHM, która wraz z podopiecznymi Fundacji Eudajmonia, pomoże w uporządkowaniu i przygotowaniu całego terenu. Do całej akcji przyłączą się także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z gminy Przemków, lokalne władze oraz specjaliści od ogrodów z prywatnych firm.
– Dom treningowy w Przemkowie to miejsce, które powstało, aby służyć całej społeczności lokalnej. Dziś to my przyjmujemy pomoc, aby nadal pomagać i budować wspólnotę ze społecznością lokalną, w szczególności z osobami zagrożonym wykluczeniem społecznym – mówi Małgorzata Karlak-Kąca, Wiceprezes Fundacji Eudajmonia.
KGHM i Fundacja Eudajmonia współpracują od wielu lat.
– W KGHM wierzymy, że współpraca i zaangażowanie mogą zmieniać rzeczywistość na lepsze. Wspólnie z Fundacją Eudajmonia i naszymi wolontariuszami stworzymy Ogród Marzeń. Ta inicjatywa to dla nas nie tylko radość ze wspólnej pracy, ale także inwestycja w lokalną społeczność – dodała Natalia Kalinowska, koordynator wolontariatu w KGHM Polska Miedź S.A.
Na wolontariuszy KGHM zawsze można liczyć. Często i chętni sami inicjują i angażują się w wiele dobroczynnych akcji. Pomagają innym, którzy są w potrzebie.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.
Jak mogliśmy się tego spodziewać, stan ostrzegawczy na Odrze w Ścinawie został już przekroczony. Według pomiarów z godziny 16.10, wodowskaz pokazał 368 cm, podczas gdy stan ostrzegawczy wynosi 350 centymetrów. Przypomnijmy, że stan alarmowy to 400 cm.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Służby porządkowe i ratunkowe apelują do wszystkich mieszkańców miast i wsi objętych zagrożeniem powodziowym, by nie uprawiali tzw. turystyki powodziowej. – Unikajmy spacerów po wałach przeciwpowodziowych, absolutnie nie zbliżajmy się do lustra wody a przede wszystkim wykonujmy polecenia służb, w tym policji czy straży pożarnej – apelują policjanci z Legnicy.
Po reprezentacyjnej przerwie, na boiska powróciła ekstraklasa. O kolejne ligowe punkty powalczą dziś piłkarze KGHM Zagłębia Lubin. W wyjazdowym meczu podopieczni trenera Waldemara Fornalika zmierzą się z Koroną Kielce.
Niebezpiecznie podnosi się stan wód w Odrze i jej dopływach. Wzrost lustra wody odnotowano w punktach pomiarowych na Odrze w Ścinawie, Malczycach i Głogowie. Dramatyczna sytuacja panuje w Legnicy, gdzie z koryta wylała Kaczawa i mieszkańcy bronią wałów. Groźnie jest również w rejonie biegu Cichej Wody.
Sport
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Na sygnale
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mieszkaniec gminy Lubin, który jechał swoim autem pod wpływem alkoholu. Dodatkowo złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. By uniknąć konsekwencji karnych, na widok policjantów, uciekł zostawiając w środku auta pasażera.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.
Wiadomości
