Wychowały trzech, a nawet czterech synów górników

Kilkanaście matek, które wychowały co najmniej trzech synów górników, zostały dziś w szczególny sposób wyróżnione przez dyrekcję kopalni ZG Polkowice – Sieroszowice. – To dla nas ogromny zaszczyt, móc podziękować Wam za trud wychowania tak wspaniałych synów. Dzisiaj Wam za to dziękujemy – mówił nagradzając panie dyrektor naczelny tej kopalni, Mariusz Kręgiel.

Spotkania z rodzinami górników pracujących ciężko w kopalniach KGHM-u, są jednym z miłych akcentów związanych z dorocznymi obchodami barbórkowymi. Co roku z okazji świętej Barbary – patronki górników – władze kopalni zapraszają na okolicznościowe spotkania matki, które wychowały co najmniej trzech synów, którzy są zatrudnieni w zakładach górniczych Polskiej Miedzi.

-Takie spotkania to piękna tradycja, którą kultywujemy w naszym oddziale. Trzech lub czterech synów, a nawet mąż – w jednej rodzinie, więc wszyscy związani są z przemysłem wydobywczym, przemysłem miedziowym. To taki nasz duży ukłon w stronę tych rodzin, w stronę matek, że wychowały tak porządnych ludzi i porządnych pracowników, którzy na co dzień spotykają się przecież z niebezpieczeństwem – mówił Mariusz Kręgiel, dyrektor naczelny ZG Polkowice – Sieroszowice.

Jedną z wyróżnionych pań, była Danuta Strzelecka z Głogowa, matka czwórki synów pracujących w kopalniach KGHM: Bogdana, Remigiusza, Jarosława i Łukasz. Mąż pani Danuty zresztą też był górnikiem. Na dodatek, dwaj wnukowie – Mateusz i Andrzej – też już pracują w oddziałach górniczych.

-Cieszę się, że synowie są górnikami, ale zawsze boję się o nich. Wiem, jak ciężka to praca i modlę się, by szczęśliwie wracali do swoich domów. Wiem, kiedy, który ma jaką zmianę. Dzwonię, czy już wrócili z pracy. Wcześniej dwaj synowi byli stolarzami, a do kopalni jako pierwszy poszedł średni i za nim pozostali później zdecydowali się na pracę pod ziemią – opowiada nam pani Danuta.

Wszystkie panie zostały dziś zaproszone na obiad, na którym królowały słynne Jaśkowe pierogi, którymi kiedyś zajadał się dr Jan Wyżykowski – odkrywca złóż miedzi na polach sieroszowickich. Dyrektor naczelni Sierpolu wręczył wszystkim paniom upominki. Dzisiejsze spotkanie odbyło się w świetlicy im. Jana Wyżykowskiego, właśnie w Sieroszowicach.

Udostępnij na FB