Nie pomogły wzmożona ostrożność, praca za granicą ani nieletnia znajoma, która postanowiła ukryć poszukiwanego mężczyznę podczas pobytu w ojczyźnie. Były mieszkaniec Przemkowa musiał się w końcu pojawić w Polsce, a polkowiccy policjanci tylko na to czekali. Funkcjonariusze doprowadzili sprawę do końca i zatrzymali 24-latka, który najbliższe 2 lata i 4 miesiące spędzi w więziennej celi.
24-letni mężczyzna przez kilka miesięcy skutecznie ukrywał się przed organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości. Był sprawcą poważnych przestępstw: udział w pobiciu, spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenia miru domowego, kierowania gróźb karanych i najpoważniejszego z czynów – czyli seksualnego wykorzystania osoby małoletniej.
-Czynności operacyjne prowadzone przez policjantów Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach doprowadziły funkcjonariuszy pod adres 17-letniej znajomej poszukiwanego mężczyzny. Wcześniej policjanci śledzili każdy krok swojego celu od momentu, kiedy tylko mężczyzna przekroczył polską granicę. Policjanci musieli się spieszyć. Śledczy wiedzieli, że ich poszukiwany pojawił się w Polsce tylko na krótką chwilę z tęsknoty za rodziną i za chwilę wróci do Holandii. Ostatecznie funkcjonariusze zapukali do właściwych drzwi w najlepszym z możliwych momentów. Były mieszkaniec Przemkowa, który ukrywał się nieopodal Lubina, złapał się jeszcze ostatniej deski ratunku, bowiem próbował podać się za swojego brata. Kryminalni nie mieli jednak żadnych wątpliwości i na dłoniach poszukiwanego zawitały policyjne kajdanki – relacjonuje podkom. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy polkowickiej policji.
24-latek spędzi najbliższe 26 miesięcy w celi wrocławskiego zakładu karnego.
Starszy aspirant Piotr Klubek, oficer dyżurny lubińskiej komendy policji po raz kolejny uratował życie mieszkańcowi miasta. Policjant odebrał informacje o seniorze, który przechodzi kryzys – mogło dojść do najgorszego. Liczył się czas. A policjant nie zbagatelizował sprawy i zaczął działać.
Majestatyczny buk rosnący w zabytkowym parku w Dalkowie w gminie Gaworzyce zwyciężył w prestiżowym plebiscycie na „Europejskie Drzewo Roku”. Na okazałe drzewo oddano blisko 150 tysięcy głosów.
Znamy już kandydatów do miejskich wyróżnień przyznawanych przez prezydenta i Radę Miejską w Legnicy. Uroczystość wręczenia wszystkich prestiżowych nagród odbędzie się tradycyjnie podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej.
Wracamy do wczorajszego poważnego wypadku na trasie ekspresowej S3. Przypomnijmy, że na pasie w kierunku Lubina zderzyły się dwa pojazdy. Sprawcą zdarzenia był 46-letni kierowca toyoty, który nie dość, że nieprawidłowo zatrzymał się nagle na S3, to jeszcze był pod wpływem narkotyków.
To „Łowcy Głów” z Dolnego Śląska zatrzymali Dawida Z., który 18 stycznia wjechał samochodem w grupę przechodniów na głogowskiej starówce. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policji i był poszukiwany przez dwa miesiące. Został zatrzymany wczoraj wieczorem.
Jedna osoba została poszkodowana w wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych. Do wypadku doszło na trasie ekspresowej S3 w kierunku Lubina, na wysokości stacji paliw koncernu BP.
W sobotę, 29 marca, w Radwanicach, zainaugurowana zostanie tegoroczna edycja Dolnośląskiej Międzygminnej Olimpiady Sportowej. Cały cykl odbędzie się na terenie siedmiu gmin i potrwa do 21 czerwca.
Starszy aspirant Piotr Klubek, oficer dyżurny lubińskiej komendy policji po raz kolejny uratował życie mieszkańcowi miasta. Policjant odebrał informacje o seniorze, który przechodzi kryzys – mogło dojść do najgorszego. Liczył się czas. A policjant nie zbagatelizował sprawy i zaczął działać.
Majestatyczny buk rosnący w zabytkowym parku w Dalkowie w gminie Gaworzyce zwyciężył w prestiżowym plebiscycie na „Europejskie Drzewo Roku”. Na okazałe drzewo oddano blisko 150 tysięcy głosów.