Strona główna » Jechał pijany kradzionym autem. Grozi mu 5 lat odsiadki
*** Zakończyły się zapisy do tegorocznej edycji Biegu Barbórkowego o Lampkę Górniczą. Na starcie stanie zatem tysiąc osób. Widzimy się więc w niedzielę, 20 października na stadionie RCS w Lubinie ***
Jechał pijany kradzionym autem. Grozi mu 5 lat odsiadki
Po krótkim pościgu legniccy policjanci zatrzymali 35-latka, który ukradł samochód. Jak się szybko okazało mężczyzna był także pod wpływem alkoholu. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Samochód marki matiz skradziono na terenie Chojnowa. Właściciel pojazdu zauważył, że mężczyzna odjeżdża jego własnością, więc natychmiast zadzwonił na policję. Oficer dyżurny przekazał komunikat o kradzieży na teren całego powiatu.
-Policjanci wydziału ruchu drogowego zauważyli jadącego w kierunku ul. Chojnowskiej w Legnicy skradzionego matiza. Funkcjonariusze niezwłocznie zatrzymali pojazd. Podczas legitymowania mężczyzny mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Jak się okazało, 35-latek był nietrzeźwy, a badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu – opowiada kom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Mężczyznę osadzono w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
-Za krótkotrwały zabór pojazdu oraz prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – uzupełnia na koniec kom. Ekiert.
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. W kolejnej serii spotkań na parkietach ORLEN Superligi Kobiet, aktualne mistrzynie Polski pokonały zespół Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9). Niestety podczas meczu bolesnej kontuzji doznała Karolina Jureńczyk. Rozgrywająca Zagłębia została zniesiona z parkietu na noszach.
Polkowiccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę dostawczego renault. Nieodpowiedzialny mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu. Co więcej – okazało się, że nigdy nie powinien wsiadać za kierownicę samochodu, bo nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Zespół Szkół nr 1 w Lubinie – popularna „ceglanka” – obchodzi w tym roku jubileusz 60-lecia swojego istnienia. Uroczysta akademia z udziałem kadry nauczycielskiej, uczniów, rodziców i absolwentów szkoły odbyła się w Centrum Kultury „Muza”. Było podniośle i uroczyście.
Kryminalnym z Polkowic udało się namierzyć i zatrzymać 34-latka poszukiwanego listem gończym przez wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna ukrywał się w opuszczonej szopie na terenie Przemkowa. Miał sporo na sumieniu.
Już tylko do końca października będzie można zwiedzać wystawę plenerową „Trzech Generałów”, której dwie części zlokalizowane są w Parku Leśnym i na rynku. Jednocześnie przypominamy, że wszelkie wystawy stałe, które można oglądać na co dzień w Parku – zostaną zamknięte na sezon zimowy 12 listopada.
Do skandalicznego incydentu doszło na pokładzie pociągu Kolei Dolnośląskich relacji Świdnica Miasto – Wrocław Główny. Jeden z pasażerów zaatakował konduktorkę. Mężczyzna nie miał biletu i był pod wpływem alkoholu. Moment napaści zarejestrowała kamera monitoringu w pociągu. Agresora szuka teraz policja.
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. W kolejnej serii spotkań na parkietach ORLEN Superligi Kobiet, aktualne mistrzynie Polski pokonały zespół Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9). Niestety podczas meczu bolesnej kontuzji doznała Karolina Jureńczyk. Rozgrywająca Zagłębia została zniesiona z parkietu na noszach.
Polkowiccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę dostawczego renault. Nieodpowiedzialny mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu. Co więcej – okazało się, że nigdy nie powinien wsiadać za kierownicę samochodu, bo nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. W kolejnej serii spotkań na parkietach ORLEN Superligi Kobiet, aktualne mistrzynie Polski pokonały zespół Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9). Niestety podczas meczu bolesnej kontuzji doznała Karolina Jureńczyk. Rozgrywająca Zagłębia została zniesiona z parkietu na noszach.