Kradł co wpadło mu w ręce. W końcu sam również wpadł

Jak wynika z ustaleń mundurowych, 41-latni złodziej nie próżnował. Mężczyzna miał dokonać wielu kradzieży, a poszkodowane nimi osoby od początku tego roku co rusz zgłaszały się na policje.

– Zawiadomienia dotyczyły kradzieży z włamaniem do pojazdów, gdzie sprawca poza zniszczeniem drzwi wejściowych lub wybiciem szyb dokonywał kradzieży elektronarzędzi, dokumentów z zawartością kart bankomatowych i dowodów rejestracyjnych, a także sprzętu RTV znajdującego się w pojazdach – wylicza Łukasz Szuwikowski, oficer prasowy KPP Głogów. – Sprawca włamał się również do magazynu, skąd dokonał kradzieży metalowych elementów instalacji do przerabiania miodu. Łączne straty wyrządzone przez złodzieja to kwota blisko 45 tyś. złotych.

Kryminalni, którzy prowadzili sprawę szybko ustalili sprawce tych kradzieży. 41-latek został zatrzymany kilka dni temu. Podczas przeszukania mieszkania i piwnicy, funkcjonariusze znaleźli większość skradzionego mienia. Łup został zabezpieczony i zwrócony właścicielom.

– Zebrany materiał pozwolił na przedstawienie 12 zarzutów kradzieży z włamaniem. To jednak nie koniec jego problemów. Podczas zatrzymania funkcjonariusze ujawnili przy nim również amfetaminę i metamfetaminę, z których można przygotować kilkaset porcji handlowych narkotyku – dodaje Łukasz Szuwikowski.

41-latek trafił za kratki. Policja złożyła wniosek do prokuratury o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij na FB