×
*** Druga tura wyborów samorządowych za nami *** Wygrali: Krystian Kosztyła w Ścinawie, Wiesław Wabik w Polkowicach i Maciej Kupaj w Legnicy ***

Kto okradł firmę pogrzebową w trakcie ceremonii?

Z bardzo przykrą sytuacją musiała się zmierzyć rodzina w trakcie pogrzebu bliskiej osoby gdy okazało się, że pracownicy Zakładu Pogrzebowego Eden, który obsługiwał ceremonię nie są w stanie opuścić trumny z ciałem do grobu. Jak się okazało, ktoś ukradł im akumulator włączający windę pogrzebową.

Do zdarzenia doszło wczoraj, na cmentarzu w Oborze. Firma była przygotowana na przywiezienie trumny, W miejscu gdzie ciao miało być pochowane wszystko było przygotowane, Na dowód tego pracownicy firmy zrobili zdjęcia – na ich szczęście, bo ciężko uwierzyć w to, że w takich okolicznościach można dokonać kradzieży. A jednak…

Kiedy pracownicy firmy przyjechali z trumną ceremonia przebiegała bez zakłóceń, aż do momentu, kiedy trumna powinna zostać opuszczona do grobu.

– Niestety nie mogliśmy tego zrobić, bo jak się okazało, ktoś ukradł akumulator do windy – powiedział nam Dawid Fojt. – Przeprosiliśmy rodzinę i wyjaśniliśmy całą sytuację. Pracownicy sobie poradzili, po ceremonii opuścili trumnę na linach do grobu. To zwyczajne świństwo.

I choć kradzieże zdarzają się bardzo często, to jednak ta nie wydaje się przypadkowa. Zakład pogrzebowy w swoim poście na Facebooku zaapelował do złodzieja o zwrot skradzionego sprzętu. Czy siłą mediów społecznościowych i tym razem pomoże w rozwiązaniu sprawy?

AKTUALIZACJA: Pracownicy zakładu poinformowali nas, że w godzinach popołudniowych skradziony sprzęt wrócił do właścicieli.

 
291761989_153015507320487_513842746255508774_n

Sport

Kir na fladze, środkowy palec na koszulkach, prezes Judaszem

Pojedynek z GKS-em Katowice był ostatnim dla siatkarzy Cuprum Lubin w tegorocznym sezonie PlusLigi. I choć podopieczni trenera Pawła Ruska zajęli ostatecznie 14. miejsce, wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie już nie wystąpią na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej. Dzisiaj, więcej, niż o wyniku, mówiło się o prezesie klubu, któremu kibice wyraźnie pokazali z […]

Na sygnale

Ścigali kierowcę. Okazało się, że jest poszukiwany

Mundurowi patrolujący drogi w Gminie Legnickie Pole zauważyli kierowcę, który jechał z nadmierną prędkością. Postanowili go zatrzymać do kontroli. Ten miał jednak inne plany.Zamiast się zatrzymać wcisnął gaz do dechy i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg.