Nie ma zgody na przemoc domową. Oni się o tym przekonali

„To, co dzieje się w domu powinno w domu pozostać” – takie przekonanie funkcjonowało przez lata w naszym społeczeństwie, n szczęście w ciągu ostatnich lat to się zmienia. Srogo przekonali się o tym dwaj panowie, którzy od długiego czasu znęcali się nad swoimi żonami.

– Osoby decydujące się na stosowanie przemocy muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi. Wobec agresorów prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych kobiet oraz nakazem opuszczenia wspólnie zamieszkanego lokalu – mówi Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Dodatkowo 39 – latek odpowie przed sądem za złamanie zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej oaz kierowania wobec niej gróźb karalnych.

Policja przypomina, że pod koniec ubiegłego roku weszły w życie nowe przepisy chroniące ofiary przemocy domowej. Na ich podstawie Policja otrzymała nowe uprawnienie w postaci możliwości wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub (i) zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.

Warto wiedzieć:

Nakaz lub (i) zakaz obowiązuje przez okres 14 dni z możliwością przedłużenia czasu jego trwania przez sąd. Przed podjęciem decyzji o wydaniu nakazu lub (i) zakazu, policjant obligatoryjnie dokonuje oceny ryzyka zagrożenia życia lub zdrowia osoby dotkniętej przemocą w rodzinie.

W celu ustalenia zasadności wydania nakazu lub (i) zakazu Policja może dokonywać innych czynności, w szczególności przesłuchać w charakterze świadka osobę zgłaszającą przemoc w rodzinie lub osobę dotkniętą tą przemocą.

Udostępnij na FB