52-letni mieszkaniec Ścinawy został uratowany z płonącego mieszkania. Kiedy ogień się rozprzestrzeniał i wszędzie by duszący dym mężczyzna wyszedł na balkon i wołał o pomoc. Usłyszała go dzielnicowa ze ścinawskiego komisariatu, która jako pierwsze dotarła na miejsce pożaru. Kobieta z narażeniem własnego zdrowia i życia weszła do płonącego mieszkania i wyprowadziła z niego mężczyznę.
Stał na balkonie i wołał o pomoc. Ta przyszła w porę!
– Policjantka dojeżdżając pod wskazany adres, zauważyła kłęby czarnego dymu wydobywające się z wnętrza mieszkania znajdującego się na pierwszym piętrze. Wchodząc na posesję funkcjonariuszka zauważyła stojącego na balkonie mężczyznę, wołającego o pomoc. Był cały pokryty sadzą – relacjonuje Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Z uwagi na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia, mundurowa niezwłocznie podjęła decyzję o wejściu do wnętrza domu, aby ewakuować lokatora. Pomimo utrudnień związanych z silnym zadymieniem oraz wysoką temperaturą, dzielnicowa pobiegła do mieszkania, gdzie znajdował się mężczyzna. Policjantka wyprowadziła go z budynku, udzieliła niezbędnej pomocy i wróciła do kamienicy, gdyż z informacji 52-latka wynikało, że w środku została jeszcze kobieta.
Policjantka przeszukała pomieszczenia, ale nikogo ne znalazła. Kiedy wychodziła przy drzwiach balkonowych zauważyła przerażonego kota, którego udało jej się złapać i wynieść na zewnątrz.
Teraz policja pracuje nad ustaleniem przyczyn pożaru.
– Ze wstępnej rozmowy z 52-latkiem wynika, że mężczyzna prawdopodobnie usnął z papierosem w ręce. Kiedy się obudził zobaczył kłęby dymu, wpadł w panikę i wybiegł na balkon – dodaje policjantka.
Sport
Mistrzynie Polski nie zwalniają tempa. Druga wygrana w Europie
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Na sygnale
Po 9 latach zatrzymali złodzieja, który włamał się do… kościoła
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Rozmaitości
Kolejny mecz, kolejna przegrana. Zespół spada coraz niżej
Sportowy upadek polkowickiej koszykówki trwa w najlepsze. W kolejny ligowym meczu, zawodniczki prowadzone przez trenera Tomasza Baszaka były jedynie tłem dla ekipy Energi Toruń. Pomarańczowe przegrały 46:111 i spadły na czwarte miejsce w tabeli.