Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzą dwaj mężczyźni zatrzymani przez polkowickich policjantów w związku ze śmiertelnym potrąceniem pod Parchowem. Obaj byli już wcześniej karani. Grozi im 15 lat pozbawienia wolności.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie. Kierowca skradzionego na terenie Niemiec audi q7, Łukasz K., na drodze między Polkowicami a Parchowem, wyprzedzając maszynę leśną, śmiertelnie potrącił pracownika ruchu. 64-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego zginął na miejscu. Sprawca zbiegł.
-Policjanci począwszy od chwili zdarzenia, aż do ostatniego z zatrzymań, pracowali dzień i noc. Sprawa była dla nich priorytetowa – chodziło o to, żeby nie tylko zatrzymać sprawców przestępstw o wysokim zagrożeniu karą, ale też, żeby choć trochę ulżyć rodzinie w cierpieniu po stracie członka rodziny. To, co założyli sobie funkcjonariusze, czyli jak najszybsze zatrzymanie wszystkich osób, które miały związek z tym tragicznym w skutkach wypadkiem, udało się osiągnąć wczoraj po południu, gdy na rękach obu zatrzymanych pojawiły się policyjne kajdanki. Do zatrzymania doszło dzięki zaangażowaniu policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach – przypomina mł. asp. Przemysław Rybikowski, rzecznik polkowickiej policji.
Cały zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy trafił do prokuratury. Dzisiaj sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-letniego Łukasza K. i jego kompana, który wraz z nim uciekał skradzionym pojazdem.
-Ponadto przy 37-latku podczas zatrzymania funkcjonariusze ujawnili 1120 porcji handlowych amfetaminy, 180 działek marihuany i 42 porcje ekstazy, a także zabezpieczyli na poczet przyszłej kary 60 tysięcy złotych – uzupełnia P. Rybikowski.
Najbliższe trzy miesiące za kratkami spędzi 56-letni mężczyzna, który psychicznie i fizycznie znęcał się nad swoją żoną. Koszmar w czterech ścianach trwał kilka lat. Alkohol, awantury, wyzwiska, groźby były na porządku dziennym. Oprawca był na tyle bezczelny, że mimo sądowego zakazu zbliżania się do kobiety, siłą wprowadził się do mieszkania i nadal jej groził.
Pięć lat odsiadki grozi 29-letniemu mieszkańcowi gminy Ścinawa, który psychicznie i fizycznie znęcał się nad swoimi rodzicami. Oprawca był wyjątkowo brutalny, rodziców zastraszał i groził im śmiercią.
Mimo młodego wieku ma na swoim koncie szereg poważnych przestępstw. Rozboje, włamania i kradzieże to była codzienność pewnego 19-latka z Legnicy. Teraz, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Trwa obława na kierowcę audi, który śmiertelnie potrącił pracownika kierującego ruchem i zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja publikuje portret pamięciowy poszukiwanego.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło dzisiaj na drodze z Polkowic w kierunku Parchowa. Na prostym odcinku drogi, kierowca audi śmiertelnie potrącił pracownika ruchu. Sprawca zbiegł z miejsca. Trwa policyjna obława.
Po niedzielnych starciach z policją przy siedzibie komendy powiatowej w Lubinie, funkcjonariusze zatrzymali łącznie 62 osoby, z których 36 przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w nielegalnym zgromadzeniu. W stosunku do ośmiu najbardziej agresywnych osób skierowane zostały wnioski i tymczasowe aresztowanie.
Reprezentacyjna przerwa powoli dobiega końca. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin intensywnie przygotowują się do wznowienia rozgrywek w PKO Ekstraklasie. Swój mecz Miedziowi rozegrają tuż po świętach Wielkiej Nocy.
Policjanci z Legnicy zatrzymali mężczyznę, który kilka dni temu zniszczył towar w jednym z legnickich sklepów. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna wszedł do lokalu i spryskał towar substancją do odstraszania dzików, po czym uciekł.
W niektórych gminach zagłębia miedziowego, w wyborach na burmistrza lub wójta, jest tylko jeden kandydat. Tak jest np. w Chocianowie, gdzie o najwyższy urząd w gminie ponownie powalczy Tomasz Kulczyński. Po ponad pięciu latach kadencji, przyszedł czas na podsumowanie.