Do poważnego wypadku doszło dzisiaj w nocy na drodze ekspresowej S3 na odcinku Polkowice – Lubin. Zderzyły się tam dwa pojazdy ciężarowe. Kabina jednego z nich została wręcz zmiażdżona. Aż trudno w to uwierzyć, że nikomu nic się nie stało.
Jak ustalono, kierowcy obu pojazdów jechali w tym samym kierunku.
-Kierujący ciągnikiem siodłowym marki volvo z naczepą, jadąc w kierunku Lubina drogą ekspresową S3, zauważył awarię w pojeździe. Mężczyzna zatrzymał pojazd na pasie awaryjnym i odpowiednio, zgodnie z przepisami, zabezpieczył miejsce postoju. W tym samym kierunku podążał kierowca pojazdu ciężarowego marki Dacia. Mężczyzna nie zachował należytej ostrożności i wjechał w stojącą naczepę – powiedział nam mł. asp. Przemysław Rybikowski, rzecznik polkowickiej policji.
Choć kabina szofera dacii została całkowicie zmiażdżona, nikomu się nic nie stało. Samo zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, sprawcę ukarano mandatem karnym.
W wyniku zdarzenia, z naczepy jednego z ciągników siodłowych wysypał się grys granitowy. Droga z Polkowic w kierunku Lubina przez wiele godzin była całkowicie zablokowana. Służby pracowały od pierwszej do szóstej rano.
Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.
Do poważnego zdarzenia doszło dzisiaj po południu na drodze ekspresowej S3 z Lubina w kierunku Polkowic. Na wysokości Obory, kierowca audi 80 złapał pobocze i wylądował na dachu. Poszkodowane zostały dwie osoby, które trafiły do lubińskiego szpitala.
Wczoraj wieczorem doszło do zdarzenia drogowego na trasie Lubin – Rudna. Na wysokości zjazdu w kierunku Składowic zderzyły się dwa samochody osobowe: ford i volkswagen. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Policjanci z Lubina mieli dzisiaj sporo pracy. Od samego rana warunki na drodze nie były najlepsze. Padający deszcz utrudniał jazdę. W ciągu całego dnia doszło do kilku stłuczek i kolizji.
Do poważnego wypadku doszło wczoraj wieczorem na drodze wojewódzkiej 329 w okolicach Smardzowa w powiecie głogowskim. Na prostym odcinku drogi zderzyły się bmw i renault. Na szczęście żaden z uczestników tego zdarzenia nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do kraksy dwóch pojazdów osobowych doszło dzisiaj przed południem na południowej obwodnicy Lubina. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca srebrnego mercedesa wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i uderzył w ciemną toyotę.
Wyglądało groźnie, ale skończyło się bez żadnych poważnych konsekwencji zdrowotnych. Dziś rano kierowca mitsubishi na prostym odcinku na krajowej dwunastce w miejscowości Szklarki, stracił panowanie nad pojazdem. Auto złapało pobocze i zatrzymało się w rowie melioracyjnym.
W sobotę, 29 marca, w Radwanicach, zainaugurowana zostanie tegoroczna edycja Dolnośląskiej Międzygminnej Olimpiady Sportowej. Cały cykl odbędzie się na terenie siedmiu gmin i potrwa do 21 czerwca.
Wracamy do wczorajszego poważnego wypadku na trasie ekspresowej S3. Przypomnijmy, że na pasie w kierunku Lubina zderzyły się dwa pojazdy. Sprawcą zdarzenia był 46-letni kierowca toyoty, który nie dość, że nieprawidłowo zatrzymał się nagle na S3, to jeszcze był pod wpływem narkotyków.
Znamy już kandydatów do miejskich wyróżnień przyznawanych przez prezydenta i Radę Miejską w Legnicy. Uroczystość wręczenia wszystkich prestiżowych nagród odbędzie się tradycyjnie podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej.