Policjanci po raz kolejny apelują do mieszkańców o ostrożność. Starsze małżeństwo dało się nabrać. Wpuścili do domu kobiety podające się za pielęgniarki. W trakcie masażu ich wspólnik plądrował mieszkanie. Z szafki zniknęło… 170 tysięcy złotych.
Małżeństwo z Lubina w wieku 85 i 84 lat padło ofiarą oszustów. Pod swoją klatką spotkali dwie ubrane na biało kobiety, które pomogły im wnieść zakupy do mieszkania. W trakcie rozmowy oświadczyły, że są pielęgniarkami i zaproponowały… masaż. Niestety seniorzy nie spodziewali się, że to oszustki i za chwilę stracą oszczędności swojego życia.
– Kobiety poprosiły starszych ludzi, aby weszli do jednego z pokoi, stanęli przodem do okna, a tyłem do drzwi. W trakcie wykonywanego masażu, dopytywały o miesięczne koszty leków, choroby, jaka jest wysokość ich emerytur. Po skończonym masażu, który trwał około pół godziny, oszustki szybko opuściły mieszkanie – relacjonuje Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Około godziny 16.00, 85 – latek zorientował się, że z jednej z szafek zniknęły oszczędności w kwocie 170 tysięcy złotych. Natychmiast poinformował policjantów.
Jak się szybko okazało, w trakcie kiedy kobiety zajmowały się masażem ich wspólnik plądrował mieszkanie.
– W ostatnim czasie na terenie województwa dolnośląskiego oszuści pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż artykułów przemysłowych bądź też podając się za osoby urzędowe np. listonosza, pracownika ZUS-u, hydraulika, elektryka lub przedstawiciela fundacji czy stowarzyszenia. Oszuści mogą podawać się za pracowników pomocy społecznej, służby zdrowia, którzy oferują masaż lub leki – przypomina policjantka.
W ostatnich dniach takie darzenia odnotowano również w Polkowicach i Głogowie. Schemat działania jest zawsze taki sam. Jedna osoba zajmuje mieszkańców lokalu, absorbuje ich uwagę przez co nie widzą oni, że do mieszkania wchodzi inna osoba, która przeszukuje pomieszczenia i kradnie co cenniejsze rzeczy.
Kobieta jadąca swoim Peugeotem na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Konstytucji 3 Maja w Lubinie potrąciła na pasach mężczyznę. Do zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 7 rano. 86-latek z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Policjanci z Lubina w trakcie świąt interweniowali 133 razy. Przez trzy dni odnotowano 10 zdarzeń kryminalnych, w których zatrzymano ośmiu sprawców na gorącym uczynku. Mimo tego policja przekonuje, że były to względnie spokojne święta.
Wyglądało to bardzo groźnie, ale na szczęście poszkodowanej kobiecie nic się nie stało. Lubinianka dostała ataku epilepsji i idąc ulicą. Przewracała się, miała drgawki. Całe zajście widzieli policjanci, którzy ruszyli jej na pomoc.
Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 42-latek, który znęcał się nad swoją rodziną. mężczyzna nie stronił od alkoholu, a kiedy był pijany wszczynał awantury. wyżywał się na dzieciach i swojej zonie. W końcu kobieta przerwała milczenia, a horror w czterech ścianach ma szansę się skończyć.
Na trzy miesiące sąd aresztował 32-latka z Lubina. mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się nad swoja rodziną. Miał od dłuższego czasu znęcać się nad swoją żoną, podniósł też rękę na dziecko.
42-latek potrącony przez samochód na przejściu dla pieszych został dzisiaj przewieziony do szpitala. Na szczęście obrażenia jakich doznał nie zagrażają jego życiu. Mężczyzna po badaniach wrócił do domu, a winny zdarzenia odpowie przed sądem.
Przypominamy, że dziś podczas popołudniowego meczu szczypiornistek KGHM MKS Zagłębia Lubin z zespołem Młyny Stoisław Koszalin, uruchomiony będzie punkt rejestracji dawców szpiku. Tym samym będzie szansa na znalezienie bliźniaka genetycznego dla ciężko chorej pani Moniki – strażaczki ochotniczki z Trzebnic.
30-letni ścinawianin odpowie przed sądem za kradzież taksówki i doprowadzenie do kolizji z innym autem. Po zderzeniu samochodów mężczyzna uciekł i zapewne był przekonany, że nie spotkają go żadne konsekwencje.
Choć są jedynymi kandydatami w wyborach na burmistrza lub wójta gminy, to wbrew pozorom nie mogą być pewni zwycięstwa. Taki kandydat musi bowiem uzyskać więcej, niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeśli tak się nie stanie, nowego szefa gminy wybierze nowo ukonstytuowana rada.