Należące do spółki KGHM, huty miedzi w Głogowie i Legnicy, po raz kolejny otrzymały prestiżowe wyróżnienie Copper Mark. Ten międzynarodowy certyfikat jest potwierdzeniem stosowania najwyższych standardów w zakresie norm środowiskowych przy produkcji miedzi. – To potwierdza, że nasze huty są nowoczesne i przyjazne środowisku – komentuje prezes KGHM, Andrzej Szydło.
Copper Mark to prestiżowy certyfikat potwierdzający, że huty polskiej miedzi: w Legnicy i Głogowie spełniają najwyższe standardy w zakresie norm emisyjnych. To oznacza, że oddziały hutnicze należą do elitarnego grona zakładów o niskiej szkodliwości oddziaływania na naturalne środowisko, stając się tym samym wiarygodnym i odpowiedzialnym partnerem biznesowym.
-Otrzymanie po raz kolejny certyfikatu Copper Mark potwierdza, że nasze huty są nowoczesne i przyjazne środowisku. Posiadamy w hutnictwie miedzi najnowsze technologie i zmodernizowaną infrastrukturę, które są gwarancją odpowiedzialnej produkcji. Pracujemy efektywnie i zgodnie z najwyższymi standardami – powiedział prezes spółki KGHM Polska Miedź, Andrzej Szydło.
Uzyskanie prestiżowego znaku Copper Mark wymaga przeprowadzenie szczegółowego audytu ukierunkowanego na ochronę środowiska, warunki pracy i praktyki w zakresie zarządzania ryzykiem czy współpracą z lokalnymi społecznościami.
-Znak Copper Mark, który KGHM – jako członek programu – może wykorzystywać w swoich publikacjach korporacyjnych, na umowach czy na wyrobach z miedzi to sygnał dla m.in. inwestorów czy kontrahentów, że huty KGHM produkują metale w sposób zgodny z najwyższymi standardami – czytamy w komunikacie prasowym miedziowej spółki.
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Warunki do jazdy nie były dziś sprzyjające dla kierowców. Przekonała się o tym kierująca samochodem osobowym jadąca dziś z Polkowic w kierunku Sieroszowic. Na wysokości ulicy Zawilcowej w Polkowicach, straciła panowanie nad autem i wjechała w betonowe ogrodzenie.
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Nie żyje 71-latka. Kobieta zginęła w pożarze mieszkania przy ulicy Mickiewicza. Strażacy szybko ugasili płomienie. Teraz policja będzie ustalać przyczyny pojawienia się ognia.
Głogowscy policjanci poszukują 14-letniego Grzegorza Renkawa. Chłopiec w piątek, około godziny 14:30 wyszedł z domu. Opiekunom powiedział, że idzie do kolegi, ale do tej pory nie wrócił.
Kierowca czarnego Range Rovera wjechał w grupę ludzi na głogowskiej starówce. Do zdarzenia doszło wczoraj, późnym wieczorem. Mundurowi szybko pojawili się na miejscu zdarzenia, ale kierowca zdołał już odjechać. Jest poszukiwany.
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Sportowy upadek polkowickiej koszykówki trwa w najlepsze. W kolejny ligowym meczu, zawodniczki prowadzone przez trenera Tomasza Baszaka były jedynie tłem dla ekipy Energi Toruń. Pomarańczowe przegrały 46:111 i spadły na czwarte miejsce w tabeli.