Ciężka końcówka roku dla piłkarzy KGHM Zagłębia Lubin

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin nie mają ostatnio dobrej passy. Dwie porażki pod rząd z Widzewem Łódź i Motorem Lublin dają sztabowi szkoleniowemu już wiele do myślenia. Jutro, w meczu otwierającym 17. serię spotkań w ekstraklasie, podopieczni Marcina Włodarskiego zmierzą się na wyjeździe z Cracovią. I o punkty znów będzie niezwykle ciężko. 

Atmosfera w szatni Zagłębie – delikatnie mówiąc – nie jest najlepsza. Wprawdzie Miedziowi wygrali prestiżowy pojedynek derbowy ze Śląskiem Wrocław, ale później coś się zacięło. Porażkę na trudnym terenie w Łodzi można jeszcze wytłumaczyć, ale przegranej u siebie z beniaminkiem z Lublina – już ciężko zrozumieć. A teraz wcale nie będzie lepiej, bo jutro lubinianie zagrają na wyjeździe z Cracovią, potem mają w Pucharach Pogoń Szczecin a na zakończenie roku zagrają u siebie z warszawską Legią. Rywale z górnej półki, więc o punkty będzie niesłychanie ciężko.

Cracovia spisuje się w jak na razie przyzwoicie. Obecnie to czwarta siła ekstraklasy. Na uwagę zasługuje szczególnie ofensywa Pasów, która w obecnym sezonie zdołała strzelić po cztery bramki Jagiellonii Białystok i Śląskowi Wrocław czy aż sześć goli Motorowi Lublin. Spory udział w tym osiągnięciu ma aktualny lider klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy, Benjamin Källman. Reprezentant Finlandii już jedenaście razy pokonywał bramkarzy rywali, notując świetny bilans asyst.

Dla obu zespołów będzie to już 41. bezpośrednie starcie w historii. Ogólny bilans tych meczów nieznacznie przemawia za Cracovią, która wygrywała 14-krotnie. Trzy samo razy obie ekipy podzieliły się punktami, a w 12 pojedynkach lepsi okazywali się lubinianie.

Początek piątkowego spotkania w Krakowie o godz. 18. Transmisję meczu tradycyjnie będzie można obejrzeć na antenie Canal+ Sport.

Udostępnij na FB