Zagłębie pożegnało się z Koki Hinokio
Koki Hinokio nie jest już zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin. 21-letni Japończyk przeszedł na zasadzie transferu definitywnego do Stali Mielec.
Nie milkną echa wczorajszego blamażu piłkarzy KGHM Zagłębia Lubin w Pucharze Polski. Po fatalnej grze Miedziowi przegrali z Motorem 0:1 po golu 19-letniego Mikołaja Kosiora. Kibice są wściekli i żądają od władz klubu natychmiastowej dymisji trenera Piotra Stokowca. Tymczasem do fanów przemówił kapitan – obrońca Bartosz Kopacz.
W sieci aż wrze od gorących komentarzy. W social mediach kibice nie szczędzą piłkarzom cierpkich słów. Dostało się nie tylko zawodnikom, ale cięgi poleciały także na ludzi odpowiedzialnych za transfery. Kibice wypominają, że sprowadzeni piłkarze, którzy mieli stanowić o sile tego zespołu – są jak na razie cieniem samych siebie, brakuje im zaangażowania i ambicji, nie mają po prostu motywacji. Bohar, Kopacz, Jach, Gaprindaszwili, Giorbelidze, Chodyna, Dieng, Poletanovic, Dolezal – można wymieniać i wymieniać. Kibice zastanawiają się co dalej z Zivcem, Kurminowskim, Kobusińskim, gdzie jest Sławiński, co z formą Hinokio? Adamski, Łakomy, Makowski – gdzieś ostatnio się pogubili.
Po wczorajszym blamażu, wściekli kibice domagają się od władz klubu jednego – natychmiastowej dymisji trenera Piotra Stokowca. Tymczasem głos zabrał kapitan drużyny, Bartosz Kopacz. Na stronie klubowej pojawiło się takie oto oświadczenie zawodnika.
-Mecz z Motorem Lublin był z gatunku tych, które nie powinny mieć miejsca. W imieniu drużyny chcę przeprosić społeczność Zagłębia i zapewnić, że pokryjemy koszty wyjazdu kibiców do Lublina. Ze swojej strony dodam jeszcze, że zrobimy wszystko, by wygrać w najbliższym meczu z Lechią. Liczymy na Wasze wsparcie, do zobaczenia na Stadionie Zagłębia – powiedział kapitan KGHM Zagłębia, Bartosz Kopacz.
Oczywista oczywistość, że Miedziowi muszą wygrać nie tylko z Lechią, ale także kolejny z Cracovią i kolejny ze Stalą Mielec. Kibice nawet zrozumieją wpisaną porażkę w meczu z Rakowem u siebie, który będzie ostatnim w tym roku. Nie wybaczą jednak braku zaangażowania i poświęcenia. Nikt nikomu nie karze umierać za Zagłębie, ale od profesjonalistów wymaga się rzetelnie wykonanej pracy.
Koki Hinokio nie jest już zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin. 21-letni Japończyk przeszedł na zasadzie transferu definitywnego do Stali Mielec.
Legniccy mundurowi zatrzymali 33-letniego kierowce Audi. Szybko wyszło na jaw, że wsiadł za kółko po zażyciu narkotyków. Jednak to był dopiero początek jego problemów.
Już po raz kolejny Stowarzyszenie Opozycji Antykomunistycznej Zagłębia Miedziowego zorganizowało żywą lekcję historii. Tym razem dawni działacze Solidarności odwiedzili uczniów ósmych klas Szkoły Podstawowej nr 4 w Polkowicach.