×
*** Wielki Czwartek rozpoczął w Kościele Katolickim Święte Triduum Paschalne. To najważniejsze obrzędy w roku liturgicznym *** Kampania wyborcza nabiera tempa. W przyszłą niedzielę wybierzemy radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów ***

„Kończ waść, wstydu oszczędź”. Zagłębie zmielone przez Stal

Eksperymentalny skład, jaki wystawił trener Piotr Stokowiec na nic się zdał. Piłkarze znów byli jak dzieci we mgle. Zagubieni, zdekoncentrowani, nieobecni. W Mielcu dostali lanie od Stali. W ostatnim meczu w tym roku zagrają jeszcze z Rakowem Częstochowa i mogą za chwilę znaleźć się w strefie spadkowej.

Najwierniejsi kibice jeszcze dzisiaj się łudzili, że ich ulubieńcy są w stanie się przełamać i wygrać ze Stalą Mielec. Trener Stokowiec tak pokombinował ze składem, że po raz pierwszy w tym sezonie w meczu ligowym, wpuścił między słupki Jasmina Buricia. Poza wyjściową jedenastką była żelazna ekipa: Starzyński, Bohar, Jach i Kopacz. Od pierwszej minuty na murawę wyszli za to Kłudka, Kocaba, Pieńko.

Gdy tuż przed przerwą Buric obronił rzut karny, kibice Miedziowych po cichu liczyli, że ten moment będzie symboliczny, przełomowy. Niestety koszmary powróciły w drugiej połowie. W 56. min. Kłudka bezsensownie powalił Hamulicia w polu karny i sędzia znów wskazał na wapno. Tym razem do piłki podszedł Wlazło, który technicznym strzałem pokonał Buricia. W 75. min. było już 2:0 dla Stali po golu Hamulicia. Kropkę nad „i” postawił w 85. min. Paweł Żyra i Zagłębie było na łopatkach.

-Od początku rundy mamy jeden i ten sam problem ze zdobywaniem bramek i to się dziś potwierdziło. Wiedziałem jakie atuty ma Stal. Wystawieni dziś młodzi zawodnicy walczyli i zostawili serce na boisku. Dopiero nabierają doświadczenia i dzisiaj się o tym boleśnie przekonaliśmy. Stal była w tym meczu bardzo konkretna, a nam tych konkretów zabrakło. Nieskuteczność i brak konkretów to jest to, co nas boli najbardziej w ostatnim czasie – powiedział na pomeczowej konferencji trener Zagłębia, Piotr Stokowiec.

W sobotę, 12 listopada, w ostatnim w tym roku meczu Zagłębie podejmie Raków Częstochowa.

 

 

Wybrane dla Ciebie

Coraz trudniejsza sytuacja Zagłębia. Czy Waldek „King” uratuje zespół?

By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.

Zivec z nagrodą Ekstraklasy za najszybszego gola

Sasa Zivec zgarnął nagrodę Ekstraklasy S.A. za najszybciej strzeloną bramkę w tegorocznym sezonie. W meczu z Jagiellonią Białystok, słoweński pomocnik KGHM Zagłębia Lubin trafił do siatki… w 28 sekundzie.

Tomasz Pieńko znów powołany do kadry U-19

Dobra postawa Tomasza Pieńko sprawiła, że szkoleniowiec reprezentacji Polski U-19 Marcin Brosz, powołał młodego pomocnika KGHM Zagłębia Lubin na turniej Elite Round kwalifikacji do głównego turnieju finałowego mistrzostw Europy.

Do Radomia po kolejne trzy punkty. Czas na rewanż za porażkę jesienią

Po zwycięstwach nad Lechem Poznań i Miedzią Legnica, kibice KGHM Zagłębia Lubin liczą na kolejne trzy punkty. Miedziowych czeka jednak trudne zadanie. Dzisiaj wieczorem zagrają bowiem z Radomiakiem Radom – drużyną, która jeszcze tej wiosny nie przegrała. 

Miedź zremisowała z Jagiellonią i nadal znajduje się na dnie tabeli

Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.

Łakomy nominowany do „młodzieżowca miesiąca”

Świetna forma Łukasza Łakomego na ligowych boiskach w minionym miesiącu została doceniona. Pomocnik KGHM Zagłębia Lubin otrzymał nominację do nagrody „Młodzieżowca Lutego” PKO Banku Polskiego 2023, o którą powalczy z Gabrielem Kobylakiem (Radomiak Radom) oraz Ernestem Terpiłowskim (Widzew Łódź). 

Rozmaitości

Rzeźba Bolesława Chrobrego na lubińskim rondzie

Rzeźba Bolesława Chrobrego, która została zamontowana na rondzie u zbiegu ulic Spacerowej i Zielonogórskiej wzbudza zachwyt i podziw z jednej strony – zdziwienie i zaskoczenie z drugiej. –  Chrobry to są ziemie zachodnie, nie byłoby powrotu ziem zachodnich, gdyby nie Bolesław Chrobry – mówi dr Marek Zawadka, dyrektor Muzeum Historycznego.