Miedź Legnica pierwszym spadkowiczem z PKO Ekstraklasy

Mimo, iż w meczu z Cracovią zaprezentowali się w miarę przyzwoicie, to jednak nie uniknęli tego, co było nieuchronne. Miedź Legnica jest pierwszym spadkowiczem z PKO Ekstraklasy. – Spadek to nie kwestia tego meczu, ale całego sezonu, który będziemy wnikliwie analizować – powiedział po meczu Grzegorz Mokry, szkoleniowiec legnickiej drużyny.

Lepiej w spotkanie weszli legniczanie. Już w pierwszej akcji meczu wywalczyli rzut rożny, z którego Dimitar Velkovski był bliski zdobycia bramki bezpośrednim uderzeniem. Karol Niemczycki odbił jednak piłkę tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką. „Pasy” próbowały ze stałych fragmentów, ale nie potrafiły stworzyć z nich większego zagrożenia. Miedzianka dopięła swego w pierwszej minucie doliczonego czasu gry. Maxime Dominguez posłał znakomite podanie do Dawida Drachala, a ten z zimną krwią wykorzystał sytuację strzałem z prawej strony pola karnego w długi róg. Dla młodzieżowca był to debiutancki gol w PKO Bank Polski Ekstraklasie.

W przerwie szkoleniowiec krakowian dokonał podwójnej zmiany. W 53 minucie Ievgenii Konoplianka, który pojawił się na murawie po zmianie stron, strzelił na bramkę z szesnastu metrów, ale Mateusz Abramowicz nie dał się zaskoczyć. Cztery minuty później Angelo Jose Henriquez Iturra minimalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam. Cracovia skutecznie odpowiedziała w 69. minucie. Konoplianka przeprowadził groźną akcję, którą skończył strzałem. Piłkę odbił Mateusz Abramowicz, ale przy dobitce Ukraińca był bezradny.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów, który dla legniczan oznacza tylko jedno – degradacja do 1. ligi.

-Żałujemy straconych dwóch punktów. Cracovia miała swoje sytuacje i widzieliśmy, z kim się mierzyliśmy. Mieliśmy swój plan, prowadziliśmy 1:0, mieliśmy znakomitą okazję na podwyższenie wyniku. Zespół pracował bardzo solidnie, ale zabrakło szczęścia. Żegnamy się z ekstraklasą, przyjdzie czas na wnioski i analizę – powiedział po meczu trener Miedzi, Grzegorz Mokry.

Cracovia – Miedź Legnica 1:1 (0:1)

Bramki: Ievgenii Konoplianka (69’) – Dawid Drachal (45+1’)

Żółte kartki: Michał Rakoczy (58’) – Andrzej Niewulis (74’), Maxime Dominguez (90’), Damian Tront (90’).

Cracovia: 23. Karol Niemczycki – 4. Paweł Jaroszyński, 5. Virgil Ghita, 9. Benjamin Kallman (80’ 38. Jakub Myszor), 11. Michał Rakoczy (67’ 71. Patryk Makuch), 17. Mateusz Bochnak (46’ 10. Ievgenii Konoplianka), 18. Takuto Oshima, 20. Karol Knap (46’ 6. Jani Atanasov), 22. Arttu Hoskonen, 24. Jakub Jugas, 25. Otar Kakabadze

Miedź: 31. Mateusz Abramowicz – 5. Levent Gülen, 7. Angelo Jose Henriquez Iturra (78’ 11. Koldo Obieta Alberdi), 8. Victor Moya Martinez „Chuca”, 10. Maxime Dominguez, 14. Kamil Drygas (78’ 20. Damian Tront), 16. Dawid Drachal (83′ 17. Michał Kostka), 19. Dimitar Velkovski, 23. Jurich Carolina, 25. Nemanja Mijusković, 27. Andrzej Niewulis.

Udostępnij na FB