Zagłębie pożegnało się z Koki Hinokio
Koki Hinokio nie jest już zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin. 21-letni Japończyk przeszedł na zasadzie transferu definitywnego do Stali Mielec.
Dziś wieczorem piłkarze Miedzi Legnica powalczą o kolejne punkty na boiskach PKO Ekstraklasy. I choć obaj rywale okupują dolną część ligowej tabeli, to jednak legniczanie nie będą mieli łatwej przeprawy z Piastem Gliwice.
Oba zespoły nie najlepiej rozpoczęły sezon. Po siedmiu kolejkach, Piast ma 6, a Miedź 4 oczka i odpowiednio zajmują 16. i 17. miejsce w tabeli wyprzedzając jedynie najsłabszą ekipę Lechii Gdańsk. Faworytem dzisiejszego starcia będą jednak gliwiczanie. Grają u siebie, a do wysokiej formy powraca Kamil Wilczek – bohater zwycięskiego meczu ze Stalą Mielec.
W ostatnim ligowym meczu legniczanie wprawdzie poradzili sobie z Lechią, ale kilka dni później odpadli z rozgrywek Pucharu Polski przerywając z Resovią.
– Musimy szybko przełknąć gorycz porażki w rozgrywkach pucharowych i jak najszybciej skupić się na meczu ligowym. Oczywiście boli ta przegrana, ale zgromadziliśmy bardzo dużo wniosków na ten tydzień i na przyszłość. Praktycznie wszyscy zawodnicy z szerokiej kadry dostali w tym sezonie szansę, więc mamy obraz tego, co nas czeka w dalszej części rozgrywek. To na pewno jest jakiś plus. Poza tym, wielu zawodników w tym tygodniu miało dodatkowy, specjalny mikrocykl, więc na pewno będą dobrze przygotowani do meczu – zapowiada trener Miedzi Legnica, Wojciech Łobodziński.
Początek dzisiejszego pojedynku w Gliwicach o godz. 18.
Koki Hinokio nie jest już zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin. 21-letni Japończyk przeszedł na zasadzie transferu definitywnego do Stali Mielec.
Pouczeniem dla kierowcy karetki pogotowia ratunkowego zakończyła się dzisiejsza kolizja na skrzyżowaniu ulic Leśnej i Legnickiej w Lubinie.
Już po raz kolejny Stowarzyszenie Opozycji Antykomunistycznej Zagłębia Miedziowego zorganizowało żywą lekcję historii. Tym razem dawni działacze Solidarności odwiedzili uczniów ósmych klas Szkoły Podstawowej nr 4 w Polkowicach.