Strona główna » Mistrzynie Polski rozpoczynają walkę o kolejne trofea. Początek sezonu
*** Niebezpieczna sytuacja na Odrze i jej dopływach. Poziom wody rośnie z godziny na godzinę. Najgorzej będzie jednak za dwa, trzy dni. Mieszkańcy z niepokojem śledzą poziom rzek i cieków wodnych ***
Mistrzynie Polski rozpoczynają walkę o kolejne trofea. Początek sezonu
Kibice szczypiorniaka w żeńskim wydaniu zacierają ręce. Już dziś wielka inauguracja nowego sezonu w wykonaniu aktualnych mistrzyń Polski z Lubina. Piłkarki ręczne Zagłębia podejmą we własnej hali zespół Energi Szczypiorno Kalisz.
Wcześniej, na inaugurację nowego sezonu na parkietach ORLEN Superligi, szczypiorniści Zagłębia Lubin zremisowali na wyjeździe z ekipą Ostrovi Ostrów Wielkopolski 27:27, natomiast zawodnicy Chrobrego Głogów pokonali w hali przy Wita Stwosza drużynę Zeptera KPR Legionowo 26:22.
Batalię o ligowe punkty w drodze po kolejne mistrzostwo Polski rozpoczynają dziś podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej. I po raz kolejny są jednym z głównych kandydatów do powtórzenia sukcesu sprzed roku i zdobycia złotego medalu. Lubinianki mają na swoim koncie cztery mistrzostwa Polski z rzędu, a pięć tytułów w całej historii sekcji i wciąż są głodne kolejnych osiągnięć.
-Nastroje w naszej drużynie są bardzo pozytywne, atmosfera jest tutaj naprawdę świetna. Cieszymy się, że okres przygotowawczy dobiega końca i nie możemy doczekać się pierwszego meczu. Okres przygotowawczy ma do siebie to, że jest intensywny i ciężki, natomiast jest on potrzebny i wiemy, że ma duże znaczenie w kontekście całego sezonu. Gry kontrolne również pokazały, że jesteśmy na dobrej drodze. Możemy być zadowolone z wyników sparingów. Pokazały one nam co fajnie wychodzi, ale również to co musimy jeszcze dopracować. Dzięki takiemu graniu wiemy nad czym jeszcze się skupić i co ewentualnie poprawić – mówi skrzydłowa Zagłębia, Weronika Weber.
Mecz KGHM Zagłębia Lubin z ekipą Energi Szczypiorno Kalisz już dziś w hali RCS o godz. 16.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.
Jak mogliśmy się tego spodziewać, stan ostrzegawczy na Odrze w Ścinawie został już przekroczony. Według pomiarów z godziny 16.10, wodowskaz pokazał 368 cm, podczas gdy stan ostrzegawczy wynosi 350 centymetrów. Przypomnijmy, że stan alarmowy to 400 cm.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Służby porządkowe i ratunkowe apelują do wszystkich mieszkańców miast i wsi objętych zagrożeniem powodziowym, by nie uprawiali tzw. turystyki powodziowej. – Unikajmy spacerów po wałach przeciwpowodziowych, absolutnie nie zbliżajmy się do lustra wody a przede wszystkim wykonujmy polecenia służb, w tym policji czy straży pożarnej – apelują policjanci z Legnicy.
Po reprezentacyjnej przerwie, na boiska powróciła ekstraklasa. O kolejne ligowe punkty powalczą dziś piłkarze KGHM Zagłębia Lubin. W wyjazdowym meczu podopieczni trenera Waldemara Fornalika zmierzą się z Koroną Kielce.
Niebezpiecznie podnosi się stan wód w Odrze i jej dopływach. Wzrost lustra wody odnotowano w punktach pomiarowych na Odrze w Ścinawie, Malczycach i Głogowie. Dramatyczna sytuacja panuje w Legnicy, gdzie z koryta wylała Kaczawa i mieszkańcy bronią wałów. Groźnie jest również w rejonie biegu Cichej Wody.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mieszkaniec gminy Lubin, który jechał swoim autem pod wpływem alkoholu. Dodatkowo złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. By uniknąć konsekwencji karnych, na widok policjantów, uciekł zostawiając w środku auta pasażera.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.