Pracownik legnickiego stadionu piłkarskiego przy Orła Białego usłyszał zarzuty niezachowania wymogów bezpieczeństwa, które skutkowały wniesieniem i odpaleniem środków pirotechnicznych podczas derbowego spotkania Miedzi z Chrobrym Głogów. Mężczyzna odpowie przed sądem za brak rzetelności w dokładnym sprawdzeniu stadionu, pomieszczeń i sektorów, w których były ukryte nielegalne race i świece dymne. Miał także pomóc kibicom we wniesieniu na stadion rac i świec dymnych.
Do derbów regionu doszło 3 października ubr. Miejscowa Miedź grała z odwiecznym rywalem – Chrobrym Głogów. Do zabezpieczenia tego meczu skierowanych zostało kilkudziesięciu policjantów. w 23. min. pojedynku na sektorze zajmowanym przez fanatyków Miedzianki, zamaskowani kibice odpalili race i świece dymne. Z uwagi na silne zadymienie, główny arbiter musiał na chwilę przerwać mecz.
– W związku ze zdarzeniem, policjanci szczegółowo i wnikliwie przeanalizowani zgromadzone nagrania, co miało pozwolić na wytypowanie sprawców i osób odpowiedzialnych za wniesienie wyrobów pirotechnicznych na stadion. Zgromadzony materiał dowodowy wskazał, że to właśnie mężczyzna odpowiedzialny za bezpieczeństwo osób przebywających na obiekcie sportowym, nie dokonał należytego sprawdzenia obiektu i znajdujących się pomieszczeń. Za jego wiedzą wydano identyfikatory osobom, które z kartonami wypełnionymi środkami pirotechnicznymi, swobodnie przemieszczały się pomiędzy trybunami przechodząc w niewielkiej odległości od pracowników ochrony. Pomimo tego, iż na godzinę przed rozpoczęciem meczu, funkcjonariusze przekazali informacje o umieszczeniu niesprawdzonych opakowań kartonowych na jednym z wydzielonych sektorów, mężczyzna zbagatelizował wiadomość i nie dokonał ich sprawdzenia – czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Śledczy przedstawili 55-latkowi zarzut niezachowania wymogów i warunków bezpieczeństwa na stadionie. Mężczyzna stanie przed sądem i jeśli zostanie skazany, prawdopodobnie nie będzie już odpowiedzialny za bezpieczeństwo imprez masowych na stadionie Orła Białego.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
Od przegranej z Ruchem Chorzów, piłkarską wiosnę rozpoczęli zawodnicy Chrobrego Głogów. Goście z piastowskiego grodu mogli wywieźć cenny remis z trudnego terenu, ale chorzowianie zdobyli bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu.
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
Piłkarze Miedzi nie będą mieli łatwego tygodnia. W odstępie kilku dni rozegrają dwumecz z Lechem Poznań. Obie ekipy najpierw odrobią zaległości z drugiej kolejki, a później zagrają zgodnie z planem rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Znamy już termin derbowego starcia KGHM Zagłębia Lubin z Miedzią Legnica. Spółka Ekstraklasa ustaliła rozegranie tego meczu na poniedziałek, 27 lutego. Komplikuje to nieco plany kibicom obu drużyn, dla których dzień roboczy nie jest komfortowym terminem.
Reprezentacyjna przerwa powoli dobiega końca. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin intensywnie przygotowują się do wznowienia rozgrywek w PKO Ekstraklasie. Swój mecz Miedziowi rozegrają tuż po świętach Wielkiej Nocy.
Już stracił prawo jazdy, a niebawem stanie przed sądem. Legniccy policjanci zatrzymali 38-latka, który po wypiciu kilku głębszych przewoził autem swoją małą córeczkę.
Wieloletni prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK im. „Miedzianej Kropli Krwi”, Piotr Marszałek, otrzymał Złotą Odznakę Honorową „Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego”. O wyróżnienie wnioskował burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.