To było chyba najlepsze spotkanie piłkarzy KGHM Zagłębia Lubin w kończącym się sezonie. Po wyczerpującym boju, lubinianie pokonali jednego z pretendentów do mistrzowskiego tytułu. Gola na wagę zwycięstwa i utrzymania się w ekstraklasie zdobył w doliczonym czasie gry Kacper Chodyna.
Cóż to był za mecz. Po efektownej wygranej w Radomiu, w szatni Miedziowych panowały bojowe i optymistyczne nastroje. Wszyscy jednak z dużą ostrożnością podchodzili do dzisiejszego spotkania. Wszak do Lubina przyjechał Raków – jeden z dwóch kandydatów do mistrzostwa Polski. Miedziowi wyszli jednak na murawę maksymalnie skoncentrowani i zmobilizowani. Oba zespoły dążyły do zdobycia bramki, ale to lubinianie sprawiali lepsze wrażenie.
Po zmianie stron, inicjatywę przejął Raków i pachniało golem. Podopieczni trenera Piotra Stokowca przetrwali jednak kryzys i groźnie atakowali. Świetnie prezentował się Chodyna, w jednej akcji błysnął Pieńko, a swoje szanse miał także Dieng. W końcówce spotkania, po wideoweryfikacji VAR, sędzia główny podyktował dla Zagłębia rzut karny za dotknięcie ręką rywala. Jedenastkę na gola zamienił Chodyna. Wynik do końca nie uległ już zmianie i Zagłębie pokonało faworyta, tym samym utrzymując się w ekstraklasie.
-To był niezwykle ciężki i trudny mecz. Patryk Szysz i Filip Starzyński grali na własną odpowiedzialność. Nie trenowali praktycznie w tygodniu, brali zastrzyki przeciwbólowe. A jednak pokazali charakter i wolę zostania do końca z drużyną. Mieliśmy swoje szanse w tym meczu, ale też przetrwaliśmy chwilę kryzysu. Zacytują klasyka, że informacje o śmierci Zagłębia okazały się przedwczesne. Wygrać z Rakowem, z kandydatem do mistrzowskiego tytułu do wielka frajda i satysfakcja. Dziękuję drużynie za zaangażowanie i grę. Przetrwaliśmy i gramy wciąż w ekstraklasie – powiedział na pomeczowej konferencji wyraźnie szczęśliwy Piotr Stokowiec, trener Zagłębia Lubin.
Po zakończeniu zwycięskiego meczu, w obecności wszystkich kibiców, prezes klubu Michał Kielan podziękował Patrykowi Szyszowi, Dominikowi Hładunowi i Łukaszowi Porębie za grę w barwach Zagłębia. Tych zawodników nie zobaczymy już w Lubinie w przyszłym sezonie.
Za tydzień ostatnia kolejka sezonu. Miedziowi zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań, który dzięki zwycięstwu Zagłębia z Rakowem, dziś mógł świętować już tytuł mistrza kraju.
By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.
Sasa Zivec zgarnął nagrodę Ekstraklasy S.A. za najszybciej strzeloną bramkę w tegorocznym sezonie. W meczu z Jagiellonią Białystok, słoweński pomocnik KGHM Zagłębia Lubin trafił do siatki… w 28 sekundzie.
Dobra postawa Tomasza Pieńko sprawiła, że szkoleniowiec reprezentacji Polski U-19 Marcin Brosz, powołał młodego pomocnika KGHM Zagłębia Lubin na turniej Elite Round kwalifikacji do głównego turnieju finałowego mistrzostw Europy.
Po zwycięstwach nad Lechem Poznań i Miedzią Legnica, kibice KGHM Zagłębia Lubin liczą na kolejne trzy punkty. Miedziowych czeka jednak trudne zadanie. Dzisiaj wieczorem zagrają bowiem z Radomiakiem Radom – drużyną, która jeszcze tej wiosny nie przegrała.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Świetna forma Łukasza Łakomego na ligowych boiskach w minionym miesiącu została doceniona. Pomocnik KGHM Zagłębia Lubin otrzymał nominację do nagrody „Młodzieżowca Lutego” PKO Banku Polskiego 2023, o którą powalczy z Gabrielem Kobylakiem (Radomiak Radom) oraz Ernestem Terpiłowskim (Widzew Łódź).
W najbliższą niedzielę, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zmierzą się na wyjeździe z ekipą Radomiaka Radom. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i obie potrzebują punktów, by nie przybliżyć się do strefy spadkowej.
Lubińscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży wózka platformowego wartości około 1 tys. zł. z marketu budowlanego na terenie miasta. Mężczyzna widoczny na opublikowanym zdjęciu z kamery monitoringu może mieć związek z tą sprawą. Jeśli poznajecie go możecie dać znać policji, która ustala jego tożsamość.
Ma 19 lat, uczy się w Technikum Ekonomicznym i właśnie została Miss Województwa Dolnośląskiego A.D. 2024r. Daria Nowak z Sobina, w ścisłym finale pokonała 27 kandydatek a dodatkowo uznano ją za Miss Foto. Tytuł Miss Dolnego Śląska otwiera przed nią teraz drogę do finału konkursu Polskiej Miss 2024, który zaplanowano w grudniu.