Miedź Legnica już może pochwalić się pierwszym zimowym transferem. Do legnickiej ekipy dołączył Giannis Masouras. 26-letni wahadłowy występował wcześniej w Górniku Zabrze. Z klubem z Orła Białego związał się kontraktem do końca czerwca przyszłego roku.
Pochodzący z Grecji 26-latek dysponuje świetnymi warunkami fizycznymi. Mierzący 181 cm wzrostu jest wychowankiem Apollonu Patras. Później grał m.in. w Panachaiki Gymnastiki Enosi oraz Atlitiki Enosi Larisa. Tam został dostrzeżony przez Olympiakos SFP. Z najbardziej utytułowanego greckiego zespołu wypożyczany był do klubów Panionios GSS i AE Larisa, a także Górnika Zabrze oraz niderlandzkiej Sparty Rotterdam.
– Giannisa znaliśmy już z wcześniejszej gry w PKO BP Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze. Notował tam dobre występy. Konsultowaliśmy się też z trenerami, którzy z nim pracowali. Oczywiście był również testowany przez nas przez kilka dni. Zagrał niezły mecz w Zabrzu. Przeszedł szereg testów motorycznych, w których wypadł dobrze. Wzmocni nam konkurencję przede wszystkim na prawej stronie boiska, na prawym wahadle. Jest szybkim zawodnikiem, lubiącym się ścigać i mającym sporo atutów w grze ofensywnej. W obronie jest nieustępliwy, waleczny i wygrywający sporą liczbę pojedynków – mówi trener Miedzi, Grzegorz Mokry.
Tymczasem na testach w Miedzi przebywa obecnie Alejandro Lopez Moreno. 25-letni środkowy pomocnik pochodzi z Hiszpanii.
By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
Dla obu drużyn będzie to mecz z gatunku tych „za sześć punktów”. By spokojnie patrzeć w przyszłość, KGHM Zagłębie Lubin musi dzisiaj pokonać Piasta Gliwice. Ale goście z pewnością się nie poddadzą, bo im też potrzebne są punkty. Zapowiadają się spore emocje.
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
Nie ostygły jeszcze na dobre emocje i wrażenia po sobotnim meczu KGHM Zagłębia Lubin z Legią Warszawa. Miedziowi niestety przegrali ten pojedynek 1:2, ale wstydu nie przynieśli. Z Wojskowymi walczyli jak równy z równym. Co o tym spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn?
Przypominamy, że dziś podczas popołudniowego meczu szczypiornistek KGHM MKS Zagłębia Lubin z zespołem Młyny Stoisław Koszalin, uruchomiony będzie punkt rejestracji dawców szpiku. Tym samym będzie szansa na znalezienie bliźniaka genetycznego dla ciężko chorej pani Moniki – strażaczki ochotniczki z Trzebnic.
30-letni ścinawianin odpowie przed sądem za kradzież taksówki i doprowadzenie do kolizji z innym autem. Po zderzeniu samochodów mężczyzna uciekł i zapewne był przekonany, że nie spotkają go żadne konsekwencje.
Choć są jedynymi kandydatami w wyborach na burmistrza lub wójta gminy, to wbrew pozorom nie mogą być pewni zwycięstwa. Taki kandydat musi bowiem uzyskać więcej, niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeśli tak się nie stanie, nowego szefa gminy wybierze nowo ukonstytuowana rada.