Kategoria: Sport
Spore emocje na Kopalnianej. W końcówce meczu Górnika ze Stomilem Olsztyn działo się tyle, że akcjami spokojnie można byłoby obdarować jeszcze inny mecz. Słupki, nieuznana bramka ze spalonego, a i tak pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem. Szkoda, bo zielono-czarni potrzebują punktów jak tlenu.
To było szybkie, żwawe spotkanie. Górnik ma nóż na gardle, dlatego gospodarze chcieli jak najszybciej zdobyć swoją pierwszą bramkę. Ale rywal nie stał z boku i groźnie kontratakował. W 56. min. Stomil stanął przed szansą objęcia prowadzenia, ale na szczęście dla miejscowych, Furtak obronił rzut karny egzekwowany przez Caetano.
Emocje sięgnęły zenitu. Zarówno Górnik, jak i Stomil dążyli do strzelenia upragnionego gola, który mógł dać zwycięstwo. W wybornej sytuacji byli m.in. Fryzowicz czy Piech, ale piłka nie zatrzepotała w siatce rywala. Ostatecznie na Kopalnianej padł bezbramkowy remis, z którego żadna z drużyn nie może być zadowolona.
-W pierwszej połowie byliśmy bardziej wyraźniejsi, rzeczywiście po stałych fragmentach gry mieliśmy swoje okazje do strzelenia gola. W drugiej połowie niepotrzebnie wyszliśmy na murawę zbyt pasywnie, za dużo pola oddaliśmy rywalowi. Szkoda straconych szans, gdzie dwa razy obiliśmy słupek. Dla nas mała rzecz – zdobyty punkt, gramy dalej – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Górnika, Tomasz Grzegorczyk.
W tabeli 2. ligi polkowiczanie zajmują odległe 13 miejsce z dorobkiem 25 punktów. W następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z ostatnim w tabeli drugim zespołem Śląska Wrocław.
Górnik: 1. Marcin Furtak – 3. Mateusz Magdziak, 33. Michał Czarny, 4. Jarosław Ratajczak – 25. Karol Fryzowicz, 14. Dawid Burka (73, 37. Mateusz Piątkowski), 23. Jan Kuźma, 22. Klaudiusz Krasa (63, 20. Jewhenij Biłokiń), 6. Rafał Karmelita – 18. Arkadiusz Piech, 77. Jan Ciućka (73, 35. Damian Makuch).
Stomil: 39. Jakub Mądrzyk – 11. Filip Wójcik (73, 50. Michał Karlikowski), 4. Igor Kośmicki, 25. Hubert Sadowski, 3. Lukáš Kubáň, 10. Karol Żwir – 20. Werick Caetano (73, 99. Kacper Kondracki), 8. Maciej Spychała (46, 6. Sebastian Szypulski), 28. Marcin Stromecki, 15. Shun Shibata – 9. Piotr Kurbiel (46, 77. Bartosz Florek).
żółte kartki: Fryzowicz, Kuźma, Piech, Piątkowski, Karmelita – Kośmicki, Stromecki, Sadowski.
sędziował: Maciej Pelka (Poznań).
W ostatnim swoim meczu sezonu zasadniczego siatkarze Cuprum Lubin dzielnie walczyli na wyjeździe z zespołem Aluronu Wartą Zawiercie. Faworyzowani gospodarze musieli się sporo natrudzić, by ostatecznie pokonać lubinian po tie-breaku.
Po dzisiejszej porażce ze Zniczem Pruszków, sytuacja piłkarzy Górnika Polkowice jest nie do pozazdroszczenia. Zielono-czarni spadli do strefy spadkowej i zaczyna się nerwówka.
Władze miasta i powiatu, szefowie spółek komunalnych, prywatnych firm i szeroko zakrojonego biznesu odwiedzili pierwszy z dwóch zaplanowanych w Lubinie Inkubatorów Przedsiębiorczości. Otwarto go w lubińskim ZOO.
Głogów niczym z czasów wojny. Dzisiaj ulicami miasta przeszły grupy rekonstrukcyjne. Były wozy bojowe, karabiny, żołnierze. Popołudniu mieszkańcy spotkali się z Bogusławem Wołoszańskim w teatrze miejskim.
Pracownicy Urzędu Gminy Grębocice zabezpieczyli psa, którego widzicie na zdjęciach. Poszukiwany jest jego właściciel.
Policja z Lubina poszukuje Karola Kaczmarczyka. Ostatni znany adres zamieszkania mężczyzny to Szklary Górne. Mężczyzna poszukiwany jest między innymi za jazdę na podwójnym gazie.
Sport
W ostatnim swoim meczu sezonu zasadniczego siatkarze Cuprum Lubin dzielnie walczyli na wyjeździe z zespołem Aluronu Wartą Zawiercie. Faworyzowani gospodarze musieli się sporo natrudzić, by ostatecznie pokonać lubinian po tie-breaku.
Na sygnale Policja z Lubina poszukuje Karola Kaczmarczyka. Ostatni znany adres zamieszkania mężczyzny to Szklary Górne. Mężczyzna poszukiwany jest między innymi za jazdę na podwójnym gazie.
Pracownicy Urzędu Gminy Grębocice zabezpieczyli psa, którego widzicie na zdjęciach. Poszukiwany jest jego właściciel.
Wiadomości
