Strona główna » Szalony mecz w Lubinie. Skazane na pożarcie Zagłębie ograło faworyta
*** Zakończyły się zapisy do tegorocznej edycji Biegu Barbórkowego o Lampkę Górniczą. Na starcie stanie zatem tysiąc osób. Widzimy się więc w niedzielę, 20 października na stadionie RCS w Lubinie ***
Szalony mecz w Lubinie. Skazane na pożarcie Zagłębie ograło faworyta
To był ten jeden z nielicznych meczów, o którym długo jeszcze będą mówić i który z pewnością przejdzie do historii męskiego szczypiorniaka. Skazane na pożarcie Zagłębie Lubin pokonało faworyzowanego Górnika Zabrze 32:31. Bohaterem pojedynku został zaledwie 18-letni bramkarz Miedziowych, Miłosz Krukiewicz, który w ostatniej akcji posłał piłkę do pustej bramki rywali. Publika oszalała z radości.
W starciu z jednym z głównych pretendentów do medali MP, podopieczni trenera Jarosława Hipnera nie liczyli na zbyt wiele. Chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. I tyle. A że przy okazji wpadłby jakiś punkt, wszyscy w Lubinie byliby zadowoleni. W hali RCS stało się jednak coś, co trudno było przewidzieć. Konia z rzędem temu, kto wymyśliłby lepszy scenariusz tego widowiska.
Zaczęło się jednak od pożegnania legendy. Michał Stankiewicz, pamiętający jeszcze czasy mistrzostwa Polski z 2007 roku, otrzymał podziękowania z rąk prezesa lubińskiego klubu, Witolda Kuleszy. Wychowanek Miedziowych rozegrał dla Zagłębia ponad 500 spotkań, zdobył mistrzostwo Polski, medale mistrzostw Polski i stał się prawdziwą ikoną. „Przywiązanie mocniejsze niż Kevlar – Stanek – Legenda Zagłębia” – widniał napis na transparencie, przygotowanym przez kibiców.
Potem na parkiecie rządziły już niepodzielnie tylko emocje. W 9. min. Zagłębie prowadziło 8:5, ale chwilę potem czerwony kartonik ujrzał Paweł Krupa. Tyle tylko, że rywale też popełniali błędy i w pewnym momencie dwuminutową karą ukaranych zostało jednocześnie aż czterech zawodników z Zabrza. Zagłębie wykorzystało swoją szansę i po kwadransie prowadziło z brązowymi medalistami z ubiegłego sezonu 13:7. Do szatni gospodarze prowadzili 19:12.
Po zmianie stron spotkanie się mocno wyrównało. Goście mozolnie i skutecznie zaczęli odrabiać straty. Pięć minut przed końcem Górnik objął prowadzenie a 50 sekund przed końcem prowadził już 31:29. Wszystko wskazywało na to, że jest już po meczu. I wtedy stało się coś niemożliwego. Najpierw trafili Mateusz Drozdalski i Dawid Krysiak, a w ostatniej akcji meczu bohaterem został 18-letni Miłosz Krukiewicz, który najpierw obronił rzut rywala, a później rzutem przez całe boisko zapewnił Zagłębiu zwycięstwo.
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. W kolejnej serii spotkań na parkietach ORLEN Superligi Kobiet, aktualne mistrzynie Polski pokonały zespół Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9). Niestety podczas meczu bolesnej kontuzji doznała Karolina Jureńczyk. Rozgrywająca Zagłębia została zniesiona z parkietu na noszach.
Polkowiccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę dostawczego renault. Nieodpowiedzialny mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu. Co więcej – okazało się, że nigdy nie powinien wsiadać za kierownicę samochodu, bo nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Zespół Szkół nr 1 w Lubinie – popularna „ceglanka” – obchodzi w tym roku jubileusz 60-lecia swojego istnienia. Uroczysta akademia z udziałem kadry nauczycielskiej, uczniów, rodziców i absolwentów szkoły odbyła się w Centrum Kultury „Muza”. Było podniośle i uroczyście.
Kryminalnym z Polkowic udało się namierzyć i zatrzymać 34-latka poszukiwanego listem gończym przez wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna ukrywał się w opuszczonej szopie na terenie Przemkowa. Miał sporo na sumieniu.
Już tylko do końca października będzie można zwiedzać wystawę plenerową „Trzech Generałów”, której dwie części zlokalizowane są w Parku Leśnym i na rynku. Jednocześnie przypominamy, że wszelkie wystawy stałe, które można oglądać na co dzień w Parku – zostaną zamknięte na sezon zimowy 12 listopada.
Do skandalicznego incydentu doszło na pokładzie pociągu Kolei Dolnośląskich relacji Świdnica Miasto – Wrocław Główny. Jeden z pasażerów zaatakował konduktorkę. Mężczyzna nie miał biletu i był pod wpływem alkoholu. Moment napaści zarejestrowała kamera monitoringu w pociągu. Agresora szuka teraz policja.
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. W kolejnej serii spotkań na parkietach ORLEN Superligi Kobiet, aktualne mistrzynie Polski pokonały zespół Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9). Niestety podczas meczu bolesnej kontuzji doznała Karolina Jureńczyk. Rozgrywająca Zagłębia została zniesiona z parkietu na noszach.
Polkowiccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę dostawczego renault. Nieodpowiedzialny mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu. Co więcej – okazało się, że nigdy nie powinien wsiadać za kierownicę samochodu, bo nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. W kolejnej serii spotkań na parkietach ORLEN Superligi Kobiet, aktualne mistrzynie Polski pokonały zespół Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9). Niestety podczas meczu bolesnej kontuzji doznała Karolina Jureńczyk. Rozgrywająca Zagłębia została zniesiona z parkietu na noszach.