Kategoria: Sport
To może być jeden z głośniejszych transferów zimowego okienka. Właściciel Miedzi Legnica, Andrzej Dadełło, zakontraktował Kamila Drygasa – zawodnika Pogoni Szczecin. Doświadczony i rosły środkowy pomocnik związał się z legnickim klubem 3,5-letnią umową.
Właściciel Miedzi wcale nie ukrywa, że był mocno zdeterminowany w pozyskaniu Drygasa. Oczywiście, nic tak nie determinuje ambicji i celu, jak pieniądze. Jeśli ma się ich wystarczającą ilość, transfer wydaje się być nieunikniony. Tak było w przypadku środkowego pomocnika Pogoni Szczecin. Choć jeszcze do niedawna Kamil Drygas był kojarzony z Wieczystą Kraków, gdzie ponoć miał zarabiać gigantyczne pieniądze. Ostatecznie zdecydował się na współpracę z Miedzią.
Drygas to niezwykle doświadczony zawodnik z bogatą karierą. Na swoim koncie ma ponad 250 występów w polskiej ekstraklasie, w tym blisko dwieście w barwach Pogoni Szczecin. Jest wychowankiem klubu z Kępna, z którego trafił do Amiki Wronki. Później swoją karierę kontynuował w poznańskim Lechu. Zanim trafił do Pogoni, w międzyczasie spędził trzy sezony w Zawiszy Bydgoszcz.
-Kamil znany jest z boiskowego charakteru. Posiada silne uderzenie z dystansu, dobrze gra w powietrzu i odnajduje się przy stałych fragmentach gry. Te cechy sprawiały, że kapitańską opaskę nosił zarówno w Zawiszy, jak i Pogoni – chwali swojego nowego podopiecznego trener Miedzi, Grzegorz Mokry.
Przed transferem do Legnicy, Drygas konsultował się z Hubertem Matynią, z którym dzielił szatnię Pogoni. Dobra opinia ze strony defensora pomogła w podjęciu decyzji. 31-letni środkowy pomocnik związał się z Miedzią 3,5-letnim kontraktem.
By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
Dla obu drużyn będzie to mecz z gatunku tych „za sześć punktów”. By spokojnie patrzeć w przyszłość, KGHM Zagłębie Lubin musi dzisiaj pokonać Piasta Gliwice. Ale goście z pewnością się nie poddadzą, bo im też potrzebne są punkty. Zapowiadają się spore emocje.
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
Nie ostygły jeszcze na dobre emocje i wrażenia po sobotnim meczu KGHM Zagłębia Lubin z Legią Warszawa. Miedziowi niestety przegrali ten pojedynek 1:2, ale wstydu nie przynieśli. Z Wojskowymi walczyli jak równy z równym. Co o tym spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn?
Sport
W sobotni wieczór piłkarze KGHM Zagłębia Lubin podejmą lidera rozgrywek PKO Ekstraklasy. Po ostatniej porażce u siebie z Cracovią, Jagiellonia Białystok będzie chciała pokazać w Lubinie lwi pazur. Czy Miedziowi będą w stanie poskromić lidera i zdobyć cenne punkty?
Na sygnale
50 tysięcy złotych zniknęło z konta mieszkanki Legnicy. Kobieta oddała pieniądze złodziejom choć była pewna, że w ten sposób ratuje swojego syna przed więzieniem.
Spółka KGHM Polska Miedź utrzymała pierwszą lokatę w prestiżowym rankingu „największych kopalń srebra na świecie” World Silver Survey 2024. W kategorii „największych producentów srebra” miedziowy gigant ponownie zajął drugie miejsce w globalnym zestawieniu.
Wiadomości
