*** 11 samorządów zagłębia miedziowego z dofinansowaniem na zakup samochodów dla OSP *** Spółka KGHM została sponsorem klubu żużlowego - Stali Gorzów ***
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
W starciu z Lechem na Bułgarskiej legniczanie wcale nie byli faworytem, a mimo to potrafili nieźle dać w kość gospodarzom. Lech objął prowadzenie w 17. min. po goli Ishaka, którego ewidentnie nie upilnowali obrońcy Miedzi. Chwilę potem Lechici mogli prowadzić już 2:0, ale Szymczak trafił piłką w poprzeczkę po przelobowaniu Abramowicza. W 27. min. Miedź wyrównała po szczupaku Drygasa, ale po videoweryfikacji VAR, sędzia uznał, że nowy nabytek Miedzi był na spalonym.
W 58. min. znów było gorąco pod bramką Miedzi. Marchwiński trafił w poprzeczkę, a Ishak z kilku metrów dobijał wysoko ponad bramką. W 77. min. powinno być już jednak 1:1. Do piłki świetnie wyszedł Henriquez, ale nie zdołał pokonać Bednarka.
Ostatecznie Miedź poległa w Poznaniu 0:1, choć spokojnie mogła ten mecz zremisować.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
Dla obu drużyn będzie to mecz z gatunku tych „za sześć punktów”. By spokojnie patrzeć w przyszłość, KGHM Zagłębie Lubin musi dzisiaj pokonać Piasta Gliwice. Ale goście z pewnością się nie poddadzą, bo im też potrzebne są punkty. Zapowiadają się spore emocje.
Nie ostygły jeszcze na dobre emocje i wrażenia po sobotnim meczu KGHM Zagłębia Lubin z Legią Warszawa. Miedziowi niestety przegrali ten pojedynek 1:2, ale wstydu nie przynieśli. Z Wojskowymi walczyli jak równy z równym. Co o tym spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn?
To może być piękny i niezapomniany sobotni wieczór dla kibiców piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin. Punktualnie o godzinie 20. miedziowi podejmą jednego z głównych kandydatów do mistrzowskiej korony. Czy po efektownym i prestiżowym zwycięstwie w derbach Dolnego Śląska, lubinianie pójdą za ciosem i zdołają pokonać Legię Warszawa?
Nowy trener KGHM Zagłębia Lubin zaczął z wysokiego C. Wygrywając prestiżowe derby ze Śląskiem Wrocław, zaskarbił sobie życzliwość i zaufanie kibiców miedziowego klubu. Jeśli w sobotę wygra z Legią Warszawa, Waldemar Fornalik może usłyszeć z trybun słynne „Waldek King”.
W ostatnim swoim meczu sezonu zasadniczego siatkarze Cuprum Lubin dzielnie walczyli na wyjeździe z zespołem Aluronu Wartą Zawiercie. Faworyzowani gospodarze musieli się sporo natrudzić, by ostatecznie pokonać lubinian po tie-breaku.
Policja z Lubina poszukuje Karola Kaczmarczyka. Ostatni znany adres zamieszkania mężczyzny to Szklary Górne. Mężczyzna poszukiwany jest między innymi za jazdę na podwójnym gazie.