Strona główna » Zagłębie kontra Sokół. By nie powróciły koszmary z Kobylina i Morąga
*** Niebezpieczna sytuacja na Odrze i jej dopływach. Poziom wody rośnie z godziny na godzinę. Najgorzej będzie jednak za dwa, trzy dni. Mieszkańcy z niepokojem śledzą poziom rzek i cieków wodnych ***
Zagłębie kontra Sokół. By nie powróciły koszmary z Kobylina i Morąga
Już dziś zmagania w tegorocznej edycji Fortuna Pucharu Polski rozpoczną piłkarze KGHM Zagłębia Lubin. Na początek Miedziowi zmierzą się w Kleczewie z trzecioligowym Sokołem. Kibice wierzą, że lubinianie spokojnie przejdą I rundę bez wpadki i nie powrócą koszmary rodem z Kobylina, Morąga czy Lublina.
Sokół Kleczew występuje na co dzień w II grupie trzecioligowych rozgrywek. Drużyna prowadzona przez trenera Łukasza Cichosa plasuje się aktualnie na 12. pozycji w tabeli, mając na swoim koncie 11 oczek. Spoglądając na dotychczasowe poczynania Sokoła, wyraźnie widać, iż w tym sezonie grają w kratkę, przeplatając lepsze mecze z gorszymi. Podczas minionego weekendu przegrali czwarte spotkanie w lidze – tym razem musieli uznać wyższość Elany Toruń, która wygrała skromnie 1:0. Do centralnego poziomu rozgrywek w Fortuna Pucharze Polski piłkarze z Kleczewa awansowali dzięki zwycięstwu w wojewódzkim finale nad Unią Swarzędz 2:0.
Pierwszy gwizdek sędziego Pawła Horożanieckiego rozpoczynający starcie Miedziowych z Sokołem Kleczew o godz. 15.
Z Pucharem Polski pożegnały się już Miedź Legnica, która przegrała u siebie z Arką Gdynia 0:2 i Chrobry Głogów, który przegrał na wyjeździe z Wisłą Puławy 1:3.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.
Jak mogliśmy się tego spodziewać, stan ostrzegawczy na Odrze w Ścinawie został już przekroczony. Według pomiarów z godziny 16.10, wodowskaz pokazał 368 cm, podczas gdy stan ostrzegawczy wynosi 350 centymetrów. Przypomnijmy, że stan alarmowy to 400 cm.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Służby porządkowe i ratunkowe apelują do wszystkich mieszkańców miast i wsi objętych zagrożeniem powodziowym, by nie uprawiali tzw. turystyki powodziowej. – Unikajmy spacerów po wałach przeciwpowodziowych, absolutnie nie zbliżajmy się do lustra wody a przede wszystkim wykonujmy polecenia służb, w tym policji czy straży pożarnej – apelują policjanci z Legnicy.
Po reprezentacyjnej przerwie, na boiska powróciła ekstraklasa. O kolejne ligowe punkty powalczą dziś piłkarze KGHM Zagłębia Lubin. W wyjazdowym meczu podopieczni trenera Waldemara Fornalika zmierzą się z Koroną Kielce.
Niebezpiecznie podnosi się stan wód w Odrze i jej dopływach. Wzrost lustra wody odnotowano w punktach pomiarowych na Odrze w Ścinawie, Malczycach i Głogowie. Dramatyczna sytuacja panuje w Legnicy, gdzie z koryta wylała Kaczawa i mieszkańcy bronią wałów. Groźnie jest również w rejonie biegu Cichej Wody.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mieszkaniec gminy Lubin, który jechał swoim autem pod wpływem alkoholu. Dodatkowo złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. By uniknąć konsekwencji karnych, na widok policjantów, uciekł zostawiając w środku auta pasażera.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.