×
*** Seksafera w regionie. 19-letnia Wiktoria K. podopieczna domu dziecka pomagała innym dziewczynom w utworzeniu kont i umawianiu się z klientami na seks spotkania ***

Zagłębie wciąż gra z nożem na gardle. Pełna mobilizacja kibiców

Po efektownym zwycięstwie w Radomiu, kibice KGHM Zagłębia Lubin odetchnęli z ulgą. Zdobyte trzy punkty przedłużyły nadzieje lubinian na utrzymanie się w ekstraklasie. Do pełni szczęścia brakuje jednak jeszcze trochę wiary i wysiłku. Dziś Miedziowi podejmą Raków Częstochowa – jednego z dwóch kandydatów do mistrzostwa Polski.

6:1 z Radomiakiem zrobiło wrażenie. Ale w Radomiu Zagłębie po prostu musiało wygrać, by jeszcze marzyć o utrzymaniu się w ekstraklasie. Dzisiaj czeka ich o wiele trudniejsze zadanie. W Lubinie zamelduje się bowiem Raków Częstochowa. Zespół Marka Papszuna wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski i za wszelką cenę będzie chciał zdobyć tutaj komplet punktów.

-Musimy zostawić na murawie serce, pot, krew i łzy. Podchodzimy do Rakowa z pełnym uznaniem i szacunkiem, ale na pewno nie wyjdziemy na boisko bojaźliwie. Na finiszu rozgrywek wierzę w drużynę, zrobimy wszystko, by dzisiaj zdobyć punkty. Wszystkie oczy są zwrócone na nas, bo to my gramy w dwóch ostatnich kolejkach z Rakowem i Lechem, które wciąż walczą o złoto. Zapewniam, że anio skóry nie sprzedamy i żadna z tych drużyn z nami łatwo mieć nie będzie – zapowiada Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin.

W kręgu kibiców Zagłębia ogłoszono pełną mobilizację. Około godz. 15. z rynku wyruszy marsz fanów lubińskiego klubu, którzy z flagami i transparentami przejdą pod stadion.

Początek dzisiejszego meczu o godz. 17.30.

 
marsz2
marsz1

Wybrane dla Ciebie

Coraz trudniejsza sytuacja Zagłębia. Czy Waldek „King” uratuje zespół?

By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.

Zivec z nagrodą Ekstraklasy za najszybszego gola

Sasa Zivec zgarnął nagrodę Ekstraklasy S.A. za najszybciej strzeloną bramkę w tegorocznym sezonie. W meczu z Jagiellonią Białystok, słoweński pomocnik KGHM Zagłębia Lubin trafił do siatki… w 28 sekundzie.

Tomasz Pieńko znów powołany do kadry U-19

Dobra postawa Tomasza Pieńko sprawiła, że szkoleniowiec reprezentacji Polski U-19 Marcin Brosz, powołał młodego pomocnika KGHM Zagłębia Lubin na turniej Elite Round kwalifikacji do głównego turnieju finałowego mistrzostw Europy.

Do Radomia po kolejne trzy punkty. Czas na rewanż za porażkę jesienią

Po zwycięstwach nad Lechem Poznań i Miedzią Legnica, kibice KGHM Zagłębia Lubin liczą na kolejne trzy punkty. Miedziowych czeka jednak trudne zadanie. Dzisiaj wieczorem zagrają bowiem z Radomiakiem Radom – drużyną, która jeszcze tej wiosny nie przegrała. 

Miedź zremisowała z Jagiellonią i nadal znajduje się na dnie tabeli

Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.

Łakomy nominowany do „młodzieżowca miesiąca”

Świetna forma Łukasza Łakomego na ligowych boiskach w minionym miesiącu została doceniona. Pomocnik KGHM Zagłębia Lubin otrzymał nominację do nagrody „Młodzieżowca Lutego” PKO Banku Polskiego 2023, o którą powalczy z Gabrielem Kobylakiem (Radomiak Radom) oraz Ernestem Terpiłowskim (Widzew Łódź). 

Sport

Chrobry Głogów w półfinale Orlen Superligi

W trzecim ćwierćfinałowym meczu szczypiorniści Chrobrego Głogów po raz drugi okazali się lepsi od ekipy Azotów Puławy wygrywając we własnej hali 26:24 prowadząc do przerwy 13:11. W półfinale rozgrywek Orlen Superligi, głogowianie zmierzą się z obrońcą mistrzowskiego tytułu – Industrią Kielce. Pierwszy mecz już w sobotę, 20 kwietnia w hali przy Wita Stwosza.

Rozmaitości

Posprzątali polkowicką Ścieżkę Zdrowia. Worki pełne śmieci

Zakasali rękawy i uzbrojeni w rękawice ochronne i worki na śmieci wybrali się na teren polkowickiej Ścieżki Zdrowia, by uprzątnąć to, co zostawili po sobie nieodpowiedzialni turyści. Po niespełna dwóch godzinach pracy, uzbierał się całkiem duży stos śmieci.