Kategoria: Wydarzenia
30 lat temu w Polkowicach powstała Straż Miejska, która z powodzeniem funkcjonuje do dziś. Była to jedna z pierwszych tego typu formacja w „popeerelowskiej” Polsce. – Społeczeństwo na ogół kojarzy nas z zakładaniem blokad na koła źle zaparkowanych samochodów lub karaniem osób za zaśmiecanie lub niesprzątanie po swoich pupilach. Dzisiaj obalamy te mity. Dzisiaj straż miejska to nowoczesna formacja – tłumaczy Artur Gałuszka, komendant Straży Miejskiej w Polkowicach.
W niektórych miastach, jak choćby w Lubinie, straż miejska stała się zbędna i władze samorządowe zadecydowały o jej likwidacji. Tymczasem w Polkowicach, od 30 lat ta formacja świetnie funkcjonuje i doskonale sprawdza się w wykonywaniu swoich obowiązków.
– Rzeczywiście jeszcze nie tak dawno przecież, w społeczeństwie pokutowało przekonanie, że jesteśmy od zakładania blokad na koła źle zaparkowanych pojazdów lub od karania za niesprzątanie po swoich pupilach. Tymczasem nasi funkcjonariusze wykonują naprawdę bardzo wiele czynności na co dzień. Zadań przybywa nam z każdym rokiem, żeby nie powiedzieć, że z każdym miesiącem. Mówię tu nie tylko o nadchodzącej obsłudze monitoringu miejskiego, ale także o ogromnej liczbie zadań z dziedziny ekologii. Oprócz tych problemów, na które wskazują mieszkańcy, ukierunkowujemy nasze działania na ochronę środowiska, problem odpadów, ograniczanie niskiej emisji, a więc działania, które w równym stopniu doskwierają mieszkańcom co uciążliwości związane z ruchem drogowym czy wzrastająca liczbą pojazdów w mieście – tłumaczy Artur Gałuszka, szef polkowickiej Straży Miejskiej.
Władze Polkowic przyznają, że nie wyobrażają sobie funkcjonowania miasta bez strażników.
– Jesteśmy już przyzwyczajeni do obecności straży miejskiej w naszym mieście, dlatego nierzadko nie zauważamy tej mrówczej pracy, która wykonywana jest na co dzień. Ale straż miejska to nie tylko ta codzienna, żmudna służba, to również ogromne wyzwania, które stały i stoją przed tą formacją w Polkowicach. Wspomnę tu chociażby o wielkiej pomocy i zaangażowaniu przy zeszłorocznej pandemii COVID-19. Wtedy bez pomocy, bez interwencji straży miejskiej działanie wielu instytucji na terenie naszej gminy byłoby zagrożone – tłumaczy burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.
Gospodarz gminy przypomniał, że to właśnie Straż Miejska odpowiada za sprawną obsługę systemu miejskiego monitoringu. Dlatego potrzeba dalszego funkcjonowania tej formacji jest oczywista. Także władze powiatu doceniają zaangażowanie i wysiłek strażników w dbaniu o bezpieczeństwo i porządek publiczny.
– Wasza codzienna służba, która poprawia bezpieczeństwo naszych mieszkańców, niejednokrotnie jest niedoceniana, ale to zaufanie do waszej pracy cały czas wzrasta. Życzę wam wszystkiego najlepszego i dziękuję bardzo w imieniu wszystkich mieszkańców, że mogą czuć się bezpiecznie – powiedział starosta powiatu polkowickiego, Kamil Ciupak.
W polkowickiej straży pracuje obecnie 46 osób, w tym 35 strażników miejskich.
Straż Miejska w Polkowicach podsumowała ubiegły rok swojej działalności w mieście i gminie. Z przygotowanych statystyk wynika, że w 2022 roku polkowiccy funkcjonariusze przeprowadzili ponad 2,5 tysiąca interwencji.
W Polkowicach odbyła się dzisiaj wyjątkowa uroczystość religijna. Przed wejściem do Parku Ewangelickiego odsłonięto bowiem dwujęzyczną tablicę pamiątkową, przypominającą o historii tego miejsca. Tam, gdzie dzisiaj jest park – kiedyś istniał cmentarz ewangelicki. Dlatego dzisiaj w podniosłej uroczystości wzięli udział przedstawiciele Kościołów ewangelickich.
Radni, którzy w połowie roku przejęli władzę w Radzie Miejskiej w Polkowicach, urządzili na sesji budżetowej prawdziwą „rzeź niewiniątek”. Niczym maczetą cięli kolejne propozycje burmistrza gminy, tłumacząc się dobrem mieszkańców i zachowaniem dyscypliny finansowej. Tymczasem za chwilę może okazać się, że w mieście padnie koszykówka, Centrum Kultury przestanie robić imprezy, pacjenci nie będą mogli skorzystać […]
Na jutrzejszej sesji radni gminy Polkowice zadecydują o przyszłorocznym budżecie. Plan finansowy zyskał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej i co ciekawe, tegoroczny budżet zamknie się nadwyżką w wysokości 20 milionów złotych! Najwięcej emocji mogą wzbudzać propozycje radnych koalicyjnych dotyczących polkowickiego sportu i promocji gminy.
Za kilka miesięcy poznamy dopiero wykonawcę zagospodarowania terenu osiedla Dąbrowskiego w Polkowicach. Poprzednia firma wycofała się z zadania i nowo wyłoniony projektant rozpoczął dopiero prace nad dokumentacją techniczną.
W Polkowicach obradowała Młodzieżowa Rada Gminy. Na inauguracyjnym posiedzeniu ukonstytuowało się prezydium. Rada to organ doradczy burmistrza Polkowic. – Zachęcam radnych młodzieżowych do zgłaszania nowych rozwiązań, ale też do wzięcia odpowiedzialności za te zmiany – powiedział podczas sesji burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.
Sport
Po raz kolejny w tym sezonie lubiński stadion odwiedzą wolontariusze Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, którzy będą zbierać pieniądze na budowę nowego azylu dla bezdomnych zwierząt. Wolontariuszy TOZ-u z charakterystycznymi puszkami będzie można spotkać już podczas sobotniego meczu Zagłębia z Jagiellonią Białystok.
Na sygnale
Pijany 60-latek, który postanowił wsiąść za kierownicę został zatrzymany przez głogowskich policjantów. Mężczyzna miał w organizmie blisko promil alkoholu i przekroczył dozwoloną prędkość na drodze. Niebawem odpowie z to przed sądem.
Kampanie i działania prospołeczne organizowane przez pracowników spółki KGHM po raz kolejny zostały docenione w prestiżowym raporcie Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Obszerna publikacja dokumentuje aktywność największych polskich firm w zakresie działań CSR-owych w minionym roku. A tych w Polskiej Miedzi było co niemiara.
Wiadomości
