Strona główna » Kolejna zbiórka krwi organizowana przez HDK przy ZG Rudna
*** Niebezpieczna sytuacja na Odrze i jej dopływach. Poziom wody rośnie z godziny na godzinę. Najgorzej będzie jednak za dwa, trzy dni. Mieszkańcy z niepokojem śledzą poziom rzek i cieków wodnych ***
Kolejna zbiórka krwi organizowana przez HDK przy ZG Rudna
W niedzielę 1 września, w Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych zorganizowana zostanie kolejna zbiórka krwi. – Zapraszam wszystkich chętnych. Będzie to już koniec wakacji i początek roku szkolnego, więc każdy może zrobić dobry uczynek, podzielić się cząstką siebie, żeby uratować czyjeś życie – zachęca Piotr Marszałek, prezes Klubu HDK PCK im. Miedzianej Kropli Krwi przy ZG „Rudna”.
Krew to jedyny lek, którego nie można wyprodukować ani zastąpić. Krew ratuje ludzkie życie – co do tego nie ma nikt żadnych wątpliwości. Dlatego tak ważne są zbiórki krwi.
-Obiecałam córce, że będę zdawać krew tak jak jej tata, choć bardzo się tego bałam, bo niesamowicie boję się igieł, ale obietnica była dla ważniejsza – opowiada Marta Wrona, wolontariuszka przy rejestracji potencjalnych dawców szpiku. – Przezwyciężyłam strach dzięki prezesowi i koledze z naszego klubu. Poszłam, zdałam, nie bolało. I od tamtej pory zdaję krew regularnie. Nigdy nie wiemy, czy nam kiedyś ona nie będzie potrzebna.
Chętni udziału do wrześniowej akcji zbiórki krwi mogą już się zgłaszać pod numerem telefonu: 781 055 902. Podczas akcji będzie można również zarejestrować się do bazy potencjalnych dawców szpiku. Trzeba mieć przy sobie dokument tożsamości.
-W tym roku polkowiczanie będą mogli jeszcze dwa razy oddać krew podczas zbiórek organizowanych przez nasz klub w oddziałach terenowych Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu – w Głogowie, Legnicy i Lubinie: w listopadzie i w grudniu z okazji kolejnej rocznicy pacyfikacji ZG „Rudna” – uprzedzają organizatorzy.
Przypominamy, że kobiety mogą oddawać krew co trzy a panowie – co dwa miesiące. Natomiast osocze – wszyscy, co dwa tygodnie. Trzeba być zdrowym, mieć ukończone 18 lat i ważyć powyżej 50 kilogramów.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.
Jak mogliśmy się tego spodziewać, stan ostrzegawczy na Odrze w Ścinawie został już przekroczony. Według pomiarów z godziny 16.10, wodowskaz pokazał 368 cm, podczas gdy stan ostrzegawczy wynosi 350 centymetrów. Przypomnijmy, że stan alarmowy to 400 cm.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Służby porządkowe i ratunkowe apelują do wszystkich mieszkańców miast i wsi objętych zagrożeniem powodziowym, by nie uprawiali tzw. turystyki powodziowej. – Unikajmy spacerów po wałach przeciwpowodziowych, absolutnie nie zbliżajmy się do lustra wody a przede wszystkim wykonujmy polecenia służb, w tym policji czy straży pożarnej – apelują policjanci z Legnicy.
Po reprezentacyjnej przerwie, na boiska powróciła ekstraklasa. O kolejne ligowe punkty powalczą dziś piłkarze KGHM Zagłębia Lubin. W wyjazdowym meczu podopieczni trenera Waldemara Fornalika zmierzą się z Koroną Kielce.
Niebezpiecznie podnosi się stan wód w Odrze i jej dopływach. Wzrost lustra wody odnotowano w punktach pomiarowych na Odrze w Ścinawie, Malczycach i Głogowie. Dramatyczna sytuacja panuje w Legnicy, gdzie z koryta wylała Kaczawa i mieszkańcy bronią wałów. Groźnie jest również w rejonie biegu Cichej Wody.
Nie będą mile wspominać piłkarze KGHM Zagłębia Lubin dzisiejszego pobytu w Kielcach. Przegrali 0:2 z niżej notowaną Koroną i stracili dwóch swoich zawodników. Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski nabawili się kontuzji. Ich występ w kolejnych meczach stoi pod znakiem zapytania. A gole dla gospodarzy zdobyli Resta i Dalmau.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mieszkaniec gminy Lubin, który jechał swoim autem pod wpływem alkoholu. Dodatkowo złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. By uniknąć konsekwencji karnych, na widok policjantów, uciekł zostawiając w środku auta pasażera.
Sytuacja na rzece Kaczawa w Legnicy jest wciąż dramatyczna. Mieszkańcom udało się obronić miasto przed zalaniem, ale do miasta nadciąga fala kulminacyjna. W najbliższych dniach poziom wody w Kaczawie i Czarnej Wodzie na pewno wzrosną.