×
Gmina Polkowice przedstawiła raport po kontroli księgowej w stowarzyszeniu MKS Polkowice *** Marcin Magda zrezygnował z funkcji szefa marketingu w Zagłębiu Lubin. Zastąpiła go Marzena Nowakowska

Laura chce tańczyć, bawić się z bratem i wrócić do domu!

Laura ma osiem lat, kocha taniec, jest wesołą dziewczynką, która swoją radością zaraża wszystkich wokół. Lubi się bawić z koleżankami, spędzać czas z rodzicami i małym braciszkiem. Piszemy o tym w czasie teraźniejszym, ale Laura powoi zapomina o takich przyjemnościach. Salę taneczną zamieniła na salę szpitalną. I choć ma tylko osiem lat musi walczyć o życie.

Jeśli patrzycie na zdjęcie widzicie małą Laurę, wesołą i pełną nadziei. Ale jej i jej bliskim nie jest teraz do śmiechu. Przed drobną blondyneczką bowiem najcięższy sprawdzian w życiu – pokonanie groźnego przeciwnika – złośliwego nowotworu krwi. Życie Laury i jej rodziny było do tej pory zwyczajne. Jeszcze niedawno myśleli o wakacyjnym odpoczynku, szykowali się do rozpoczęcia roku szkolnego, cieszyli się tańcem i złotymi medalami, które Laura zdobyła. Jej talent dopiero się rozwijał, ale teraz Laura tańczyć nie może. Każdego dnia traci siły.

– 18 listopada 2024 roku nasze życie zatrzymało się. Wszystko zaczęło się od dwóch sinoczerwonych plamek na jej udach. Myśleliśmy, że to drobnostka – efekt zabawy czy stłuczenia. Ale plamki zaczęły się mnożyć, a Laura z naszej małej iskierki zmieniła się w apatyczną, zmęczoną dziewczynkę, bez swojego charakterystycznego uśmiechu – wspominają Agata i Sebastian, rodzice 8-latki. – Po wizycie w przychodni natychmiast skierowano nas na oddział pediatrii. Kolejnego dnia trafiliśmy do „Przylądka Nadziei” we Wrocławiu, gdzie usłyszeliśmy diagnozę, która zmroziła nas do szpiku kości: ostra białaczka limfoblastyczna – złośliwy nowotwór krwi.

Laura przeszła już punkcję szpiku, jest w trakcie intensywnego leczenia sterydami. Niestety przed nią wiele trudnych chwil i dwa lata chemioterapii.

– Przed nami długa droga pełna bólu, skutków ubocznych i niepewności – mówią jej bliscy. – Najbardziej boli nas, że Laura tęskni za domem, szkołą i swoim czteroletnim braciszkiem Ignacym, który każdego dnia pyta, kiedy siostra wróci. Ignacy ma orzeczenie o niepełnosprawności ze względu na zaburzenia ze spektrum autyzmu i jest bardzo zżyty z Laurą. Codziennie płacze za wspólnymi zabawami, a my nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć mu na pytanie, które wciąż powraca: „Kiedy Laura wróci?”.

Niepewność w takich momentach jest straszna. Rodzina potrzebuje wsparcia i środków na leczenie Laury. Stąd prośba o wsparcie do mieszkańców naszego regionu.

– Jako rodzice robimy wszystko, co w naszej mocy, ale leczenie białaczki to ogromne wyzwanie – emocjonalne, fizyczne i finansowe. Sebastian, tata Laury, pracuje jako policjant. Ja, Agata, mama, zajmuję się domem i opieką nad Ignacym. Nasza sytuacja finansowa nie pozwala nam na pokrycie wszystkich kosztów związanych z leczeniem – proszą o wsparcie.

Pieniądze są potrzebne na opłacenie dojazdów do szpitala, kupno leków i suplementów, specjalistycznej żywności i witamin, które wzmocnią organizm dziewczynki. Konieczna będzie też rehabilitacja i wsparcie specjalistów w tych ciężkich chwilach.

Jak możecie pomóc?
Wpłać darowiznę na konto:
Sebastian Giża
Numer konta: 31102030170000200205816527
Email: [email protected]

– Laura marzy o jednym: wrócić do domu, do braciszka, do szkoły, do swoich przyjaciół i do ukochanego tańca. Jako rodzice zrobimy wszystko, aby to marzenie się spełniło, ale nie poradzimy sobie bez Waszej pomocy. Dziękujemy z całego serca za każdą formę wsparcia. Wierzymy, że razem możemy dokonać cudu i przywrócić Laurze jej dzieciństwo – dodają rodzice Laury.

 

Wybrane dla Ciebie

Będzie ślisko na drogach. IMGW ostrzega

Najbliższe godziny mogą być niebezpieczne na drogach zagłębia miedziowego. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla części naszego regionu.

Legnica zaprasza na jarmark bożonarodzeniowy

Trwają ostatnie przygotowania do jarmarku świątecznego w Legnicy. Świąteczny klimat w mieście zagości w przyszły piątek. Będzie w czym wybierać bo organizatorzy zadbali o atrakcje dla wszystkich mieszkańców.

Szybkie ruchy kadrowe w piłkarskim Zagłębiu Lubin

Władze piłkarskiego Zagłębia Lubin poinformowały dzisiaj o rezygnacji z pracy Marcina Magdy, dyrektora marketingu lubińskiego klubu. Kilka godzin później obwieszczono o powołaniu na stanowisko kierownika marketingu i komunikacji Marzeny Nowakowskiej. Fani siatkarskiego Cuprum Lubin doskonale ją znają.

Obraz chaosu, wzajemnych oskarżeń i księgowy bałagan

Co dalej z polkowicką koszykówką? Czy władze stowarzyszenia, które jest właścicielem utytułowanego klubu poradzi sobie z niemałymi problemami finansowymi? Kontrola urzędników gminnych w zakresie udzielonych dotacji nie pozostawia cienia wątpliwości. W klubie doszło do wielu, poważnych nieprawidłowości.

Zielono mi! Nasadzenia drzew w Gminie Grębocice

Gmina Grębocice w ostatnich miesiącach przeprowadziła wiele nasadzeń zieleni. Dzięki temu nie tylko zmieni się krajobraz w wyznaczonych miejscach, ale samorząd wykonał ogromny krok w kierunku ochrony środowiska i podnoszenia jakości życia mieszkańców. Wszystko to było możliwe dzięki owocnej współpracy z Zakładem Hydrotechnicznym.

Marcin Magda odchodzi z piłkarskiego Zagłębia Lubin

Piłkarski klub Zagłębie Lubin poinformował dziś o zakończeniu współpracy z Marcinem Magdą, wieloletnim pracownikiem, dotychczasowym dyrektorem marketingu. Magda sam zrezygnował z pracy w lubińskim klubie. 

Sport

Szybkie ruchy kadrowe w piłkarskim Zagłębiu Lubin

Władze piłkarskiego Zagłębia Lubin poinformowały dzisiaj o rezygnacji z pracy Marcina Magdy, dyrektora marketingu lubińskiego klubu. Kilka godzin później obwieszczono o powołaniu na stanowisko kierownika marketingu i komunikacji Marzeny Nowakowskiej. Fani siatkarskiego Cuprum Lubin doskonale ją znają.

Na sygnale

Zdradziły go nerwy. Teraz grozi mu wyrok do 3 lat więzienia

38-latek wpadł w ręce legnickich policjantów bo zdradziły go nerwy. Na widok mundurowych mężczyzna zaczął się dziwnie zachowywać, unikał kontaktu wzrokowego, chciał jak najszybciej zniknąć policjantom z oczu. Ci z kolei postanowili go skontrolować i szybko odkryli skąd ten niepokój.