To była kameralna, ale pełna wzruszenia uroczystość. Policjanci i policjantki, samorządowcy i pracownicy administracyjni komendy, przedstawiciele prokuratury pożegnali dziś odchodzącą na emeryturę insp. dr Joannę Cichlę – dotychczasową szefową lubińskiej policji. Jutro, jej miejsce zajmie insp. Waldemar Cichocki – obecny komendant powiatowy policji w sąsiednich Polkowicach.
W sali konferencyjnej lubińskiej komendy zebrała się spora liczba gości. Przeważali oczywiście policjanci – podwładni odchodzącej komendant Joanny Cichli. Nie zabrakło też przedstawicieli prokuratury i samorządu. Panią komendant, która od jutra będzie cieszyć się zasłużoną emeryturę żegnali m.in. przewodnicząca Rady Powiatu, Jadwiga Musiał, przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Górzyński, burmistrz Ścinawy, Krystian Kosztyła oraz wójtowie Tadeusz Kielan (gmina Lubin) oraz Zbigniew Grabowski (gmina Rudna).
-Inspektor dr Joanna Cichla doskonale nadzorowała i kierowała lubińską komendą oraz czuwała nad zapewnieniem bezpieczeństwa na najwyższym poziomie wśród lokalnej społeczności. Problemy mieszkańców powiatu lubińskiego są jej bardzo dobrze znane, gdyż wiele razy angażowała się w działalność społeczną głównie skierowaną na pomoc kobietom doświadczających przemocy. Brała udział w tematycznych konferencjach naukowych i seminariach, podnosząc swoje kwalifikacje i umiejętności. Można śmiało powiedzieć, że pani komendant została policjantką z powołania, właśnie po to, by pomagać innym ludziom. Zaangażowanie w pomoc kobietom doświadczających przemocy domowej pokazało, jak wielkie serce bije w tym niebieskim mundurze. Przywraca pani nadzieję i buduje nowe początki dla wielu osób. To nie służba, ale prawdziwa misja, która pozostawiła trwały ślad w sercach wielu ludzi. Niejedna osoba dzięki pani interwencji, wsparciu, terapiom i zaangażowaniu, odzyskała poczucie godności i siłę, aby iść dalej przez życie, rozpoczynając, nowy, lepszy jego rozdział – mówił w imieniu całej załogi komendy powiatowej, Krzysztof Pawlik z wydziału prasowego.
Pani komendant bardzo przeżyła ten dzień. Nie ukrywała wzruszenia.
-Dziękuję wszystkim, których spotkałam na drodze swojej zawodowej kariery, w Polkowicach, Głogowie i Lubinie. Miałam okazję współpracować ze wspaniałymi ludźmi, to były piękne lata służby. Nie żałuję ani jednego przepracowanego z wami dnia. Dziękuję za życzenia a teraz będę wreszcie mieć więcej czasu dla wnuka – mówiła insp. Joanna Cichla.
Inspektor Joanna Cichla z wykształcenia jest doktorem nauk społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz absolwentką Uniwersytetu Zielonogórskiego i Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Ukończyła również studia w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, na kierunku zarządzanie. Jest wykładowcą w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Głogowie.
Służbę w policji pełni od 20 listopada 1999r. Pracę rozpoczęła w Komendzie Powiatowej Policji w Polkowicach. Wiedzę i doświadczenie zdobywała służąc w pionie prewencji a potem w wydziale dochodzeniowo – śledczym. Pracowała w głogowskiej komendzie, by wrócić do Polkowic na stanowisko zastępcy komendanta powiatowego. Od czerwca 2018r. do dzisiaj była szefową lubińskiej policji.
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Warunki do jazdy nie były dziś sprzyjające dla kierowców. Przekonała się o tym kierująca samochodem osobowym jadąca dziś z Polkowic w kierunku Sieroszowic. Na wysokości ulicy Zawilcowej w Polkowicach, straciła panowanie nad autem i wjechała w betonowe ogrodzenie.
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Nie żyje 71-latka. Kobieta zginęła w pożarze mieszkania przy ulicy Mickiewicza. Strażacy szybko ugasili płomienie. Teraz policja będzie ustalać przyczyny pojawienia się ognia.
Głogowscy policjanci poszukują 14-letniego Grzegorza Renkawa. Chłopiec w piątek, około godziny 14:30 wyszedł z domu. Opiekunom powiedział, że idzie do kolegi, ale do tej pory nie wrócił.
Kierowca czarnego Range Rovera wjechał w grupę ludzi na głogowskiej starówce. Do zdarzenia doszło wczoraj, późnym wieczorem. Mundurowi szybko pojawili się na miejscu zdarzenia, ale kierowca zdołał już odjechać. Jest poszukiwany.
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Sportowy upadek polkowickiej koszykówki trwa w najlepsze. W kolejny ligowym meczu, zawodniczki prowadzone przez trenera Tomasza Baszaka były jedynie tłem dla ekipy Energi Toruń. Pomarańczowe przegrały 46:111 i spadły na czwarte miejsce w tabeli.