Żądają powrotu krzyża na salę obrad w legnickim magistracie

Przed legnickim magistratem przedstawiciele Ordo luris, członkowie Prawa i Sprawiedliwości oraz sympatycy tej partii, protestowali w obronie krzyża, tego który nie wrócił na salę obrad legnickiej rady miejskiej po jej remoncie. Protestujący domagają się powrotu krzyża.

Przed legnickim urzędem protestowali radni PiS, mieszkańcy, ale miasto odwiedzili również przedstawiciele Ordo luris, którzy obiecali pomoc w przywróceniu krzyża do sali obrad. W Legnicy pojawił się również radny sejmiku Tytus Czartoryski, który mówił o konieczności obrony krzyża.

– To powinno obudzić wszystkich ludzi wierzących. Tych, dla których krzyż jest największą świętością – mówił.

Protestujący przypomnieli, że krzyż pojawił się w sali obrad w 1997 roku decyzją ówczesnych radnych. Odrzucają również argumenty obecnych włodarzy miasta, że obowiązuje rozdział państwa od kościoła i krzyża na tej sali być nie powinno.

Przypomnijmy, że temat krzyża pojawił się w trakcie ostatniej sesji, która była bardzo burzliwa. W pewnym momencie doszło nawet do przepychanek. Radni wspierający prezydenta Macieja Kupaja twierdzili wtedy, że jeżeli krzyż zawiśnie ponownie na ścianie pojawić się na niej powinny również symbole innych wyznań.

Protestujący w obronie krzyża zachęcali mieszkańców do podpisywania się pod petycją, w której żądają ponownego wywieszenia symbolu chrześcijaństwa.

Udostępnij na FB