17 maja nastąpiły zmiany w kierownictwie Związku Pracodawców Polska Miedź. Martę Wisłocką na stanowisku prezesa Związku zastąpiła Barbara Zwierzyńska – Doskocz. Zapraszamy na krótką rozmowę z nową prezes organizacji pracodawców polskiej miedzi.
-Wchodzi pani w nowy tryb swojej kariery zawodowej. Rozumiem, że zdążyła się już pani zapoznać z organizacją, strukturą i funkcjonowaniem Związku, którym pani obecnie zarządza. Jakie są pani pierwsze oceny?
-Drugie półrocze 2024 roku z pewnością będzie bardzo intensywnym okresem. Żyjemy w tak dynamicznych czasach, że trudno jest pewne rzeczy planować w długoletnim horyzoncie czasowym. Dużo rzeczy się zmienia, nie tylko w biznesie, ale w sprawach społecznych, gospodarce, politycznym i całym otoczeniu makroekonomicznym. Przed nami na pewno dynamiczne miesiące wytężonej pracy. Mamy dużo planów, nie skreślamy absolutnie żadnych pożytecznych działań, które od lat tutaj się odbywały. Filarem, fundamentem Związku jest zespół pracowników, którzy pracują tutaj już po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt lat. Z takim zespołem można góry przenosić, więc na pewno będziemy wykorzystywać ich potencjał, wiedzę, kompetencje i niesamowite doświadczenie. Ich kapitał kontaktów i umiejętności są nie do przecenienia.
-Związek Pracodawców to nie tylko stricte praca legislacyjna, ale także kontakty z samorządami a przede wszystkim silna więź i partnerstwo z naszym największym pracodawcą na Dolnym Śląsku, którym jest spółka KGHM Polska Miedź S.A. Rozumiem, że będzie trzymać pani wszystko w ryzach, by nic po drodze nie uciekło.
-Zdecydowanie tak, myślę, że region mamy o ogromnym potencjale i jest tutaj dużo pracy dla takiej organizacji, jak nasz Związek i dla obszarów, które można łączyć. Bo przecież ani biznes, ani stowarzyszenia, czyli trzeci sektor, ani samorządy nie funkcjonują w oderwaniu jedni od drugich, więc tutaj będziemy nadal starać się łączyć to wszystko, by cały region rozwijał się w jak najlepszym kierunku.
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Warunki do jazdy nie były dziś sprzyjające dla kierowców. Przekonała się o tym kierująca samochodem osobowym jadąca dziś z Polkowic w kierunku Sieroszowic. Na wysokości ulicy Zawilcowej w Polkowicach, straciła panowanie nad autem i wjechała w betonowe ogrodzenie.
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Nie żyje 71-latka. Kobieta zginęła w pożarze mieszkania przy ulicy Mickiewicza. Strażacy szybko ugasili płomienie. Teraz policja będzie ustalać przyczyny pojawienia się ognia.
Głogowscy policjanci poszukują 14-letniego Grzegorza Renkawa. Chłopiec w piątek, około godziny 14:30 wyszedł z domu. Opiekunom powiedział, że idzie do kolegi, ale do tej pory nie wrócił.
Kierowca czarnego Range Rovera wjechał w grupę ludzi na głogowskiej starówce. Do zdarzenia doszło wczoraj, późnym wieczorem. Mundurowi szybko pojawili się na miejscu zdarzenia, ale kierowca zdołał już odjechać. Jest poszukiwany.
Tak się pisze historia. W drugim swoim meczu na europejskich parkietach, szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały ekipę JDA Bourgogne Dijon Handball 29:27. Przypomnijmy, że wcześniej Miedziowe odprawiły z kwitkiem węgierski Motherson Mosonmagyarovari.
Polkowiccy policjanci po 9 latach mogli zamknąć sprawcę włamania do kościoła i kradzieży skarbonek z darami od wiernych. Udało się to dzięki analizie odcisków palców znajdujących się w policyjnej bazie. Jak się okazało, odciski zabezpieczone w kościele udało się dopasować do 32-latka z Lubina.
Sportowy upadek polkowickiej koszykówki trwa w najlepsze. W kolejny ligowym meczu, zawodniczki prowadzone przez trenera Tomasza Baszaka były jedynie tłem dla ekipy Energi Toruń. Pomarańczowe przegrały 46:111 i spadły na czwarte miejsce w tabeli.