Kategoria: Sport
Z pewnością nie takiego scenariusza spodziewali się kibice KGHM Zagłębia Lubin. Miedziowi w kiepskim stylu pożegnali się tegoroczną edycją Fortuna Pucharu Polski. Ambitnie grająca drugoligowa Chojniczanka Chojnice doprowadziła do dogrywki i rzutów karnych. Jedenastki lepiej wykonali goście i to oni awansowali dalej w Pucharze sprawiając sporą sensację.
Zagłębie było zdecydowanym faworytem dzisiejszej konfrontacji. Grali na własnym boisku z drugoligową Chojniczanką. Awans do ćwierćfinału to był wręcz obowiązek lubinian. Trener Sevela postawił na zmienników. W bramce pojawił się Forenc. Od pierwszej minuty zagrał także Stoch, na ławce usiedli Starzyński, Baszkirov, Jończy, Crnomarkovic.
Chojniczanka nie wystraszyła się klasowego rywala i już w pierwszej akcji spotkania, Forenc bezmyślnie powalił na murawę rywala i arbiter główny podyktował jedenastkę. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Klichowicz. Podbudowane tą sytuacją Zagłębie zaczęło przeważać, ale nie potrafiło przeprowadzić żadnej akcji, która mogłaby przynieść bramkę. Taka kopanina trwała całe 90. minut.
W dogrywce obraz gry niewiele się zmienił. Chojniczanka skupiła się na obronie wyniku i dogrania do rzutów karnych. Zagłębiu zależało na strzeleniu gola, ale nic się nie udawało.
Niestety w rzutach karnych lepsi okazali się goście wygrywając 6:5. O losach meczu przesądził fatalny strzał z jedenastego metra Crnomarkovicia.
Chojniczanka dołączyła do Piasta Kobylin i Huraganu Morąg – drużyn, które w historii Pucharu Polski zawstydziły KGHM Zagłębie Lubin.
Przed nami ostatni akcent tegorocznego sezonu w kobiecym szczypiorniaku. Mistrzynie Polski z Lubina będą broniły zdobytego przed rokiem Pucharu Polski. Rywalkami w wielkim finale będzie zespół KPR Kobierzyce.
W sobotnie popołudnie warto wybrać się do hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie. W derbach Dolnego Śląska, szczypiornistki Zagłębia Lubin podejmą zespół KPR Kobierzyce, a po końcowej syrenie odbiorą złote medale za zdobycie drugiego z rzędu tytułu mistrzostwa Polski.
Szczypiornistki Zagłębia Lubin pewnie pokonały Piotrcovię Piotrków Trybunalski i zameldowały się w wielkim finale PGNiG Pucharu Polski. Teraz już tylko czekają na swojego rywala z pary MKS FunFloor Perła Lublin – KPR Kobierzyce.
Piłkarze rezerw Zagłębia Lubin zdobyli Puchar Polski na szczeblu okręgowym. W wielkim finale Miedziowi pokonali drugi zespół Miedzi Legnica 3:1. Trzykrotnie do siatki rywala trafiali Mateusz Kizyma, Patryk Kusztal i Daniel Dudziński. Dla Miedzi bramkę zdobył Michał Pojasek.
Po czterech setach walki z pierwszoligowym zespołem BKS Visły Bydgoszcz, siatkarze Cuprum Lubin zameldowali się w 1/8 finału Pucharu Polski. Podopieczni trenera Pawła Ruska zmierzą się teraz z Treflem Gdańsk.
Jak nie idzie, to nie idzie. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin po ostatnich niepowodzeniach na boiskach PKO Ekstraklasy, dzisiaj odpadli z rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. Katem lubinian okazała się Arka Gdynia, a właściwie Karol Czubak, strzelec dwóch goli.
Sport
W najbliższą sobotę, 4 maja, KGHM Zagłębie Lubin podejmie zespół Rakowa Częstochowa. Zanim jednak będziemy emocjonować się piłką, warto przyjść na stadion wcześniej. Na terenach zielonych odbędzie się bowiem rodzinny piknik.
Na sygnale
Lubińscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do trzech mieszkań na terenie miasta. Przestępcy ukradli wówczas sporą ilość biżuterii i pieniędzy. Jak się okazało, nie były to jedyny czyny na ich koncie. Każdy z aresztowanych usłyszał bowiem po 33 zarzuty kradzieży z włamaniem.
Wyjątkowa atrakcja czeka na wszystkich, którzy wieczorem pojawią się w Parku Miejskim w Legnicy. Punktualnie o 21.10 rozpocznie się bowiem specjalny pokaz inauguracyjny fontanny multimedialnej. Będzie muzycznie i widowiskowo.
Wiadomości
