Oświadczenie prezesa Ścinawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Po publikacji naszego artykułu o mobbingu w Ścinawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej publikujemy – w całości – oświadczenie prezesa Marka Hołtry, który odrzuca zarzuty byłych i obecnych pracowników, którzy zgłosili się do naszej redakcji.

Prezes udostępnił redakcji listę obecności pracowników w miesiącu lutym, raport pokontrolny Państwowej Inspekcji Pracy z końca marca bieżącego roku potwierdzający, że pracownik bez stosownych uprawnień wykonywał pracę związaną z naprawą lampy, regulamin przeciwdziałania dyskryminacji i mobbingowi w Ścinawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podpisany przez pracowników jednostki oraz świadectwo kwalifikacyjne jednego z pracowników opatrzone datą z grudnia 2023 roku, które potwierdza rzeczywistą datę zdobycia uprawień przez wskazanego pracownika.

Oświadczenie dot. artykułu o rzekomym mobbingu
W związku z oczernieniem mojej osoby dokonanym przez byłego pracownika Henryka Raka oświadczam, że nikogo nie wyzywałem, nie szykanowałem, nie nakładałem zbyt wielu obowiązków, a wydawane polecenia były jasne i wynikały z potrzeb i zgłoszeń Spółdzielców.
Sprawa mobbingu jest określna w przepisach Spółdzielni, a w szczególności w Regulaminie przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji ŚSM (dokument w załączeniu). Wszyscy pracownicy ŚSM zostali zapoznani z Regulaminem co potwierdzili stosownymi podpisami.
Nie dochodziło do zlecania prac na urlopach bądź zwolnieniach lekarskich.
„Późne telefony” miały miejsce tylko i wyłącznie wtedy gdy konserwator był na dyżurze pod telefonem. Malowania ławek, posypywanie chodników solą gdy jest gołoledź, koszenie trawników, montowanie stojaków to są normalne prace wykonywane przez konserwatorów i wynikają z ich zakresów obowiązków.
Nieprawdą jest, że po wypadku do którego doszło 8 lutego, gdzie pan Henryk Rak lekceważąc i naruszając przepisy BHP, co potwierdza protokół inspekcji pracy (w załączeniu) dokonał samowolnie wymiany oprawy elektrycznej gdyż drugi z konserwatorów zapomniał okularów jak oświadczył w protokole powypadkowym. Nadmieniam, że w tym czasie przebywałem na urlopie wypoczynkowym nad morzem i tym samym nie wydawałem żadnych poleceń (lista obecności potwierdzającej urlop w załączeniu).
Nieprawdą jest także, że po wypadku 8 lutego 2024 roku zdecydowałem się wysłać jednego z pracowników na szkolenie. Szkolenie drugiego z konserwatorów odbyło się w grudniu 2023 r. i zakończyło się świadectwem kwalifikacji wydanym w dniu 14 grudnia 2023 r.
Pomawianie mnie przez Pana Henryka Raka ma na celu uniknięcie odpowiedzialności za zdarzenie z piątku 29.04.2023 r. kiedy to doszło do odmowy wykonania polecenia służbowego i przyczyny tegoż, a także naruszenia mojej nietykalności cielesnej w konsekwencji czego pracownik został zwolniony w trybie art. 52 kp. O zdarzeniu został poinformowany Inspektor pracy. Przestępstwo zgłosiłem na Komendzie Powiatowej w Lubinie.
Obawiam się, że pracownicy zostali wciągnięci do walki wyborczej o fotel Burmistrza Ścinawy.
Oczywiście zachęcam wszystkich do udziału w wyborach.

Udostępnij na FB