Kir na fladze, środkowy palec na koszulkach, prezes Judaszem

Pojedynek z GKS-em Katowice był ostatnim dla siatkarzy Cuprum Lubin w tegorocznym sezonie PlusLigi. I choć podopieczni trenera Pawła Ruska zajęli ostatecznie 14. miejsce, wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie już nie wystąpią na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej. Dzisiaj, więcej, niż o wyniku, mówiło się o prezesie klubu, któremu kibice wyraźnie pokazali z trybun, co o nim myślą.

Kir na klubowej fladze, środkowy palec na koszulkach i transparenty z napisem: „Judasz”. W taki sposób kibice siatkarskiego klubu pokazali dziś, co myślą o Tomaszu Tyclu, prezesie klubu, który – ich zdaniem – jest grabarzem lubińskiej siatkówki. I mimo, iż w ostatnich dniach klub wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie sugerując, że nic jeszcze nie jest przesądzone, to jednak kibice uważają inaczej.

-Nie mamy wątpliwości, że to już koniec siatkówki w naszym mieście. Nieudolne rządy prezesa klubu, wycofanie się ze współfinansowania przez władze miasta zrobiły swoje. Klubu nie stać na prowadzenie i organizację rozgrywek w PlusLidze. To smutne, ale siatkówka w tym mieście się skończyła – mówili nam kibice.

Sportowe emocje zeszły dzisiaj na dalszy plan. Podopieczni trenera Pawła Ruska jakby nie przejmując się zbytnio sprawami pozasportowymi, pokonali ekipę GKS Katowice 3:1. O końcowym miejscu w tabeli zadecydował jednak złoty set, który goście z Górnego Śląska wygrali 17:15 i to oni zajęli ostatecznie 13. a lubinianie 14. miejsce w ligowej tabeli.

Udostępnij na FB