Kategoria: Rozmaitości
W piątkowe popołudnie mieszkańcy Polkowic powitali złote medalistki mistrzostw Polski. Wielką fetę dla koszykarek KGHM BC zorganizowano w amfiteatrze. Były podziękowania i owacje na stojąco. Każdy mógł dotknąć okazałego pucharu mistrzyń Polski. To już piąty tytuł mistrzowski dla drużyny z Polkowic.
Na spotkanie z zawodniczkami i sztabem trenerskim KGHM BC Polkowice przybyły tłumy polkowiczan, aby przywitać swoje pupilki w Amfiteatrze. Puchar mistrzyń Polski odebrał w imieniu mieszkańców burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.
-To już piąty tytuł mistrzyń Polski, więc przyzwyczajają nas zawodniczki do swoich sukcesów. Ale nie byłoby tych wielkich sukcesów bez walki i bez determinacji, które widać na treningach i na meczach. Chcę w imieniu wszystkich mieszkańców gminy Polkowice i całego Zagłębia Miedziowego podziękować zawodniczkom oraz sztabowi trenerskiemu. Te podziękowania są zarówno za ten wspaniały sukces, ale także i za to, że emocje które towarzyszą waszej grze są w naszych sercach. Za to, że Polkowice to już nie tylko serce Zagłębia Miedziowego, ale także koszykarska stolica Polski. To jest rzecz fenomenalna! To jest rzecz, która przechodzi do historii. Jesteśmy z was bardzo dumni i za to wszystko jeszcze raz z całego serca dziękujemy! – mówił po odebraniu pucharu burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.
O swoich odczuciach z gorącego przyjęcia oraz o drodze, jaką Pomarańczowe pokonały, aby zdobyć kolejny raz najwyższe trofeum w koszykówce żeńskiej, mówił trener zawodniczek, Karol Kowalewski.
– Bardzo wam dziękuję za to, że jesteście z nami, i to od samego początku. Szczególnie w tych ostatnich meczach czuliśmy wielkie wsparcie z waszej strony. Ja osobiście mogę powiedzieć, że jestem super dumny z tych dziewczyn, które stoją obok mnie. Które w każdym meczu tego sezonu oddawały grze swoje serce. Wierzcie mi, że kosztowało nas to bardzo dużo pracy, ale podołaliśmy zadaniu i puchar znowu jest w Polkowicach – powiedział trener KGHM BC Polkowice, Karol Kowalewski.
Spotkanie w Amfiteatrze było także okazją dla kibiców, aby porozmawiać z zawodniczkami, dostać autograf lub zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Roman Tomczak
MATERIAŁ PARTNERSKI
Najpierw ściany działowe, a teraz wymiana dachu. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej już nie mogą się doczekać końca prac przy przebudowie remizy. Pod koniec marca budowlańcy postawili ściany działowe. W ostatnich dniach zajęli się wymianą dachu.
W Księginicach rozpoczęły się prace drogowe przy rozbudowie jednego z odcinków, który docelowo będzie stanowił alternatywne połączenie Księginic z droga krajową nr 36 w kierunku Lubina i Ścinawy.
Godziny dzielą nas od rozpoczęcia 14. edycji Crossu Straceńców. Chętnych do zmierzenia się z trudnymi trasami i przeszkodami nie brakuje. Na mecie stawi się kilkaset osób by zmierzyć się z własnymi słabościami!
Przy jednej z głównych ulic Legnicy mundurowi zabezpieczyli nielegalne automaty do gier. By dostać się do pomieszczeń musieli użyć siły. Za posiadanie nielegalnych automatów grożą kary w wysokości 100 tys. zł od jednego automatu. Za organizowanie gier hazardowych, poza wysoką grzywną, grozi wyrok do trzech lat więzienia.
25 kwietnia odbyła się LXIII sesja Rady Powiatu Legnickiego, którą otworzył Przewodniczący Rady Powiatu Aleksander Kostuń. Udział w posiedzeniu wzięło 13 Radnych, a transmisja z obrad dostępna była na platformie eSesja.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Sport
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Na sygnale
Przy jednej z głównych ulic Legnicy mundurowi zabezpieczyli nielegalne automaty do gier. By dostać się do pomieszczeń musieli użyć siły. Za posiadanie nielegalnych automatów grożą kary w wysokości 100 tys. zł od jednego automatu. Za organizowanie gier hazardowych, poza wysoką grzywną, grozi wyrok do trzech lat więzienia.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.
Wiadomości
