Strona główna » Radosław Bella nie jest już trenerem Miedzi Legnica
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Radosław Bella nie jest już trenerem Miedzi Legnica
Kadrowe zawirowanie w sztabie szkoleniowym pierwszoligowej Miedzi Legnica. Klub z Orła Białego poinformował dziś o rozwiązaniu kontraktu z pierwszym trenerem Radosławem Bellą. Niebawem kibice Miedzianki poznają nazwisko nowego trenera zespołu znad Kaczawy.
Trener Radosław Bella, z przerwami, związany był z Miedzią już od wielu lat. Początkowo pełnił w klubie funkcję koordynatora szkolenia w klubowej akademii. Był również współautorem programu szkolenia Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica. W latach 2017-2019 prowadził drugą drużynę zielono-niebiesko-czerwonych w rozgrywkach III grupy III ligi, dowodząc zespołem w 68 meczach ligowych oraz 4 spotkaniach okręgowego Pucharu Polski. Do Miedzi powrócił w czerwcu 2021 roku, zostając asystentem trenerów Wojciecha Łobodzińskiego, a następnie Grzegorza Mokrego. Podczas występów legniczan w PKO BP Ekstraklasie dwukrotnie poprowadził zespół z ławki szkoleniowej, w domowych spotkaniach z Lechią Gdańsk (w zastępstwie pauzującego za kartki trenera Łobodzińskiego) i Cracovią (po rozstaniu z „Łobem”).
Podczas kadencji Radosława Belli jako pierwszego szkoleniowca legniczanie rozegrali 26 spotkań w Fortuna 1 Lidze oraz mecz w Fortuna Pucharze Polski. Miedź w oficjalnych zawodach odniosła 9 zwycięstw, zanotowała 10 remisów i poniosła 8 porażek, przy bilansie bramkowym 35:30 (w domowym spotkaniu Fortuna 1 Ligi z Odrą Opole w rundzie jesiennej pauzującego za kartki szkoleniowca na ławce zastąpił asystent Maciej Patyk).
– Dziękujemy Radkowi za ogrom pracy na rzecz Miedzi, jaką wykonał przez ostatnie trzy lata. Był ważną postacią w sztabie Miedzi, kiedy wywalczyliśmy awans do Ekstraklasy, zaznał też goryczy spadku, wreszcie samodzielnie prowadził zespół realizując swoją koncepcję. Wiem, że zawsze stawiał sobie wysoko poprzeczkę i chciał dla tej drużyny jak najlepiej. To młody trener i jestem pewny, że z tych doświadczeń wyciągnie wiele dobrego na przyszłość. Wszyscy trzymamy za niego kciuki i życzymy powodzenia w dalszym rozwoju trenerskiej kariery – powiedział Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi.
Lubińscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do trzech mieszkań na terenie miasta. Przestępcy ukradli wówczas sporą ilość biżuterii i pieniędzy. Jak się okazało, nie były to jedyny czyny na ich koncie. Każdy z aresztowanych usłyszał bowiem po 33 zarzuty kradzieży z włamaniem.
Uzbrojeni w strzelby gładkolufowe i tarcze ochronne, policjanci z wydziałów prewencji z kilku jednostek naszego regionu, ćwiczyli zabezpieczanie imprez masowych. Funkcjonariusze pojawili się na placu lubińskiej giełdy przed stadionem piłkarskim KGHM Zagłębie Arena.
Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie wycieku danych dotyczących przede wszystkim przynależności pracowników KGHM do central związkowych. Śledztwo idzie w kierunku złamania ustawy o ochronie danych osobowych i popełnienia przestępstwa polegającego na ujawnieniu danych osobowych o przynależności do organizacji związkowej.
Majówka to nie tylko błogi odpoczynek i relaks, to także obchody ważnych świąt narodowych, o których nie można zapominać. 2 maja będziemy obchodzić Dzień Flagi, dzień później – rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja – drugiej w świecie, pierwszej w Europie.
W samym centrum Polkowic zorganizowano Niebieskie Igrzyska. W zabawie w ramach obchodów Światowego Dnia Świadomości Autyzmu, wzięły udział maluchy z miejscowych przedszkoli.
Kibice zgromadzeni dziś na stadionie w Radomiu z pewnością nie mieli powodów do nudy i narzekania. W meczu Radomiaka z KGHM Zagłębiem Lubin padło aż siedem goli a zwycięsko z tej batalii wyszli piłkarze z Lubina. Prawdziwe show pokazał Dawid Kurminowski – strzelec trzech bramek. Kolejną dołożył Aleks Ławniczak.
Lubińscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do trzech mieszkań na terenie miasta. Przestępcy ukradli wówczas sporą ilość biżuterii i pieniędzy. Jak się okazało, nie były to jedyny czyny na ich koncie. Każdy z aresztowanych usłyszał bowiem po 33 zarzuty kradzieży z włamaniem.