Strona główna » Zagłębie musi wygrać z Łęczną, innej opcji nie ma. To cel i obowiązek
*** Przed nami ostatni dzień majówki. Na drogach spodziewany jest wzmożony ruch. Zaczną się powroty. Policjanci apelują o szczególną ostrożnosć i rozwagę. Wrócmy bezpiecznie do swoich domów! ***
Zagłębie musi wygrać z Łęczną, innej opcji nie ma. To cel i obowiązek
Zmazać plamę na honorze po kompromitacji w Krakowie i godnie przywitać się z kibicami na własnym stadionie. Taki jest cel piłkarzy KGHM Zagłębia Lubin na dzisiejszy pojedynek z Górnikiem Łęczna. Mimo, że Miedziowi zagrają z beniaminkiem ekstraklasy, muszą być maksymalnie skoncentrowani, a przede wszystkim skuteczni.
Wyjazdowa porażka przy Reymonta na inaugurację nowego sezonu mocno ostudziła zapały lubińskich kibiców. Zagłębie zagrało z Wisłą przeciętnie, by nie powiedzieć – słabo. Może gdyby w 6. min. Starzyński wykorzystał rzut karny, spotkanie mogłoby ułożyć się inaczej. Gdybanie nic już nie da i o fatalnym początku ligi trzeba szybko już zapomnieć.
Dzisiaj Miedziowi mają szansę na pełną rehabilitację. Wystarczy wygrać z Górnikiem Łęczna i to najlepiej w dobrym stylu. Choć do Lubina zawita beniaminek ekstraklasy, z pewnością nie można powiedzieć, że będzie to łatwy mecz. Na inaugurację Górnicy zremisowali u siebie z Cracovią 1:1 po golu Bartosza Śpiączki, który im starszy, jest jak dobre wino. Kolejnym doświadczonym zawodnikiem, który może napsuć dziś sporo krwi napastnikom Zagłębia jest dobry znajomy Bartosz Rymaniak. Spędził w lubińskim klubie sporo sezonów i na pewno będzie miał wielką ochotę do gry.
-Na pewno inaczej wyobrażaliśmy sobie start ligi, pojechaliśmy do Krakowa po zwycięstwo. Niestety przegraliśmy, ale dzisiaj jesteśmy mądrzejsi i do meczu z Łęczną zagramy już o wiele lepiej i odpowiedzialnie. Nie będzie to łatwy mecz, bo grają klasycznym ustawieniem 4-4-2. My chcemy zagrać spokojnie, bez jakiś nerwowych ruchów – mówi Dominik Hładun, golkiper Zagłębia.
By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Szczypiornistów Zagłębia Lubin czeka dziś szalenie ważne, ale i niezwykle trudne zadanie. W piątkowy wieczór na parkiecie hali RCS zmierzą się bowiem z Azotami Puławy, jednym z kandydatów do podium mistrzostw Polski.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
Niedzielne popołudnie upłynie pod znakiem sportowych emocji w krajowym wydaniu piłki ręcznej. W lubińskiej hali RCS zawodniczki Zagłębia Lubin podejmą ekipę Startu Elbląg, a późnym popołudniem panowie zagrają z liderem rozgrywek – Orlen Wisłą Płock.
Dla obu drużyn będzie to mecz z gatunku tych „za sześć punktów”. By spokojnie patrzeć w przyszłość, KGHM Zagłębie Lubin musi dzisiaj pokonać Piasta Gliwice. Ale goście z pewnością się nie poddadzą, bo im też potrzebne są punkty. Zapowiadają się spore emocje.
Po wygranej w Radomiu piłkarze KGHM Zagłębia Lubin poszli za ciosem i pokonali dziś na własnym stadionie mistrza Polski. Raków Częstochowa dobrze prezentował się w pierwszym kwadransie, ale potem siły się wyrównały a Miedziowi, jak rasowi gracze wypunktowali rywala aplikując dwa gole.
Podczas trwającej majówki, nie wszyscy wzięli sobie policyjne porady do serca, za nic mając zasady bezpieczeństwa. 34-letnia kobieta wsiadła za kółko mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, samochód, którym się poruszała, nie miał obowiązkowego badania technicznego.
Sporo działo się wczoraj na urokliwych terenach rekreacyjnych w Obiszowie. Władze gminy Grębocice połączyły bowiem uroczystości 3-Majowe z przypadającym dziś Dniem Strażaka. Przed południem zorganizowano Bieg Szlakiem Dziadoszan o puchar wójta a popołudniem odbyły się zawody strażackie, w których rywalizowało sześć drużyn OSP z całej gminy.