×
*** Ostatnie dni tegorocznej majówki. Dzisiaj zapraszamy na stadion w Lubinie, gdzie o 17.30 rozpocznie się mecz Zagłębia z Rakowem Częstochowa ***

37-letni legniczanin z długą listą zarzutów

Osiem zarzutów usłyszał 37-letni mieszkaniec Legnicy za włamania do domów w budowie i kierowanie pojazdem wbrew orzeczonym zakazom sądowym. Mężczyzna w przeszłości był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowiadać będzie w tzw. recydywie.

W ostatnim czasie na terenie powiatu legnickiego dochodziło do kradzieży z włamaniem do domów w budowie i pomieszczeń biurowych. W toku prowadzonych czynności policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy ustalili sprawcę tego przestępczego procederu. Mężczyzna od kilku lat wchodził w konflikt z prawem dokonując różnych przestępstw, w tym kradzieży, kradzieży z włamaniem i kierowania pojazdem pomimo aktywnych sądowych zakazów, za które to odbywał karę pozbawienia wolności. Kilkanaście dni temu za 14-krotne kierowanie pojazdem wbrew orzeczonemu zakazowi prokurator zastosował wobec niego dozór Policji.

  • W miniony piątek w wyniku realizacji sprawy policjanci weszli do mieszkania 37-latka i dokonali jego zatrzymania. W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych ujawniono część skradzionego mienia. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Legnicy 4 zarzutów kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy oraz 4 zarzutów kierowania pojazdami mechanicznymi w warunkach powrotu do przestępstwa. Łączne straty, jakie spowodował opiewają na kwotę niespełna 20 tys. złotych – mówi asp. Anna Grześków z legnickiej policji.

Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. W niedzielę sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował wobec 37-latka trzymiesięczny areszt.

Za popełnione przestępstwa grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

 

Na sygnale

Pijana 34-latka za kółkiem straciła prawo jazdy i… swój samochód

Podczas trwającej majówki, nie wszyscy wzięli sobie policyjne porady do serca, za nic mając zasady bezpieczeństwa. 34-letnia kobieta wsiadła za kółko mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, samochód, którym się poruszała, nie miał obowiązkowego badania technicznego.