Strona główna » Do jej drzwi zapukał szpitalny „notariusz”. Dała mu 24 tysiące
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Do jej drzwi zapukał szpitalny „notariusz”. Dała mu 24 tysiące
Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy – po raz kolejny przypominają mieszkańcom regionu policjanci. Tym razem ofiarą oszustów padła 83-letnia mieszkanka Legnicy.
Niestety i tym razem oszuści wykorzystali łatwowierność starszej kobiety. Najpierw zadzwonił do niej mężczyzna podający się za członka rodziny i wypytał o bliskie jej osoby. A po niedługim czasie seniorka odebrała drugi telefon.
– Dzwonił kolejny mężczyzna przedstawiający się jako funkcjonariusz policji. Oszust tłumaczył zaniepokojonej legniczance, że jej córka jest bardzo chora i jedynym lekarstwem i szansą na wyleczenie jest natychmiastowe podanie kosztownej szczepionki – relacjonuje Anna Grześków z legnickiej komendy. – Kobieta w słuchawce usłyszała głos „mamuś ratuj mnie” więc pod presją czasu zebrała wszystkie oszczędności, włożyła do koperty i czekała na przyjście rzekomego notariusza ze szpitala, który odebrał gotówkę przez uchylone drzwi.
Kobieta mogła przerwać połączenie z „policjantem” i upewnić się czy jej córka faktycznie jest chora. Niestety nie zrobiła tego. O tym, że została oszukana zorientowała się córka pokrzywdzonej, która tego samego dnia zadzwoniła do matki.
– Apelujemy nie tylko do osób starszych, ale do wszystkich mieszkańców miasta i powiatu legnickiego, aby nie nabierali się na historie opowiadane przez telefon. Nawet te najbardziej wiarygodne należy sprawdzić za każdym razem – mówi Anna Grześków. – Informujmy naszych rodziców i dziadków o potencjalnych zagrożeniach.
Legniccy mundurowi zatrzymali młodego legniczanina, który ukradł warty 20 tysięcy złotych samochód. 20-latek nie za długo cieszył się nowa bryką. Następnego dnia auto wróciło do właściciela i zaczęły się problemy złodzieja.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.