Kolejna ofiara bezdusznej oszustki. Emerytka straciła pieniądze

Pod koniec tygodnia doszło do kolejnej, niestety udanej próby oszukania seniorów. Na jednym z lubińskich osiedli od pewnego czasu pojawia się kobieta, które pod różnymi pretekstami dostaje się do mieszkań i okrada lokatorów. Prawdopodobnie to właśnie ona zaczepiła seniorkę wchodzącą do swojego domu. Powiedziała kobiecie, że chce odwiedzić matkę, ale tej nie ma w mieszkaniu. Zapytała czy może u niej chwilę poczekać. Na swoje nieszczęście seniorka wpuściła ją.

– Będąc już wewnątrz kobieta poprosiła o rozmienienie 200 złotych. Po chwili zmieniła zdanie, widząc, gdzie 83-latka trzyma oszczędności. Kiedy seniorka weszła do łazienki, złodziejka wykorzystała moment, zabrała pieniądze w kwocie 1300 złotych i uciekła z mieszkania – powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer pasowy KPP Lubin.

Kilka dni wcześniej doszło do kradzieży pieniędzy w mieszkaniu innej seniorki. Tam kobieta przedstawiła się jako pracownica spółdzielni mieszkaniowej, poinformowała o awarii wody i nakłoniła lubiniankę by ta sprawdziła czy nie ma przecieku. Potem poprosiła o rozmienienie 200 zł – przekonywała, ze chce seniorce oddać pieniądze za wodę, którą na prośbę kobiety wylała. Widząc, że lubinianka ma w torbie gotówkę ukradła ją i zniknęła pozostawiając poszkodowana bez pieniędzy na życie.

– Domokrążcy pod różnymi wymyślonymi legendami próbują dostać się do mieszkań, zwłaszcza osób starszych i samotnie mieszkających. Weryfikujmy osoby podające się za pracowników spółdzielni bądź innych instytucji. Nie wpuszczajmy żadnych obcych osób do naszych domów! Pamiętajmy, że oszuści są gotowi wykorzystać różne sposoby, aby wkupić się w łaski domownika – apeluje do mieszkańców Sylwia Serafin

Udostępnij na FB