Strona główna » Pijany przyjechał na stację zatankować. Miał ponad trzy promile!
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Pijany przyjechał na stację zatankować. Miał ponad trzy promile!
Ponad trzy promile alkoholu „wydmuchał” pewien kierowca, który przyjechał swoim samochodem na stację benzynową. Mężczyzna zatankował i oczywiście próbował dalej ruszyć w podróż. Powstrzymała go kasjerka, która zablokowała drzwi wejściowe i powiadomiła policję.
48-latek podjechał pod stację swoim audi, zatankował i udał się w kierunku sklepu zapłacić za paliwo. Kasjerka od razu wyczuła od mężczyzny woń alkoholu. Zablokowała drzwi wejściowe i powiadomiła policję.
-Jak się okazało, 48-letni mieszkaniec gminy Rudna miał aż 3,15 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie sprawdzania danych nieodpowiedzialnego kierującego, okazało się, że nie posiada on prawa jazdy, gdyż stracił je w przeszłości właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. 48-latek przyznał, że wsiadł za kierownicę swojego samochodu, pomimo tego, że wcześniej wypił sporą ilość alkoholu – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, rzeczniczka lubińskiej policji.
To nie jedyny pijany kierowca zatrzymany tego samego dnia przez lubińskich stróżów prawa. 26-letni obywatel Gruzji jadąc pod wpływem alkoholu spowodował kolizję z drugim autem.
-Po sprawdzeniu mężczyzny na zawartość alkoholu, okazało się, że ma w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu. W trybie przyspieszonym stanął już przed sądem. Będzie musiał zapłacić 2 tysiące kary grzywny oraz 5 tysięcy złotych na rzecz fundacji osób pokrzywdzonych w wypadkach samochodowych, a także przez najbliższe 3 lata ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – dodaje S. Serafin.
Funkcjonariusze apelują o zachowanie trzeźwości za kółkiem.
Policjanci z Polkowic zatrzymali 32-latka, który prawdopodobnie handlował środkami odurzającymi. Mężczyzna posiadał przy sobie znaczne ilości marihuany. Sprawę przejęła prokuratura.
Policjanci z Lubina zatrzymali 33-letniego kierowcę audi, który nie posiadał uprawnień do kierowania. Po sprawdzeniu w bazie danych wyszło na jaw, że jest także poszukiwany przez prokuraturę. Jakby tego było mało, w chwili zatrzymania był pod wpływem środków odurzających.
Policjanci z legnickiej drogówki zatrzymali kierowcę taksówki, który jeździł pod wpływem narkotyków. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata licencji. W chwili zatrzymania wprawdzie nie wiózł pasażerów, ale niewykluczone, że tego dnia miał kursy.
Najbliższe 15 miesięcy za kratkami spędzi pewien 34-latek, który poszukiwany był listem gończym przez legnicki sąd. Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nim jeszcze kilkanaście porcji handlowych narkotyków.
W ciągu ostatnich dni policjanci ze Ścinawy zatrzymali dwóch pijanych rowerzystów. Obaj panowie wydmuchali odpowiednio 2,2 oraz 2,4 promila alkoholu. W ręce mundurowych wpadł także kierowca samochodu osobowego, jadący tym razem po narkotykach.
Policjanci z legnickiej grupy SPEED zatrzymali kierowcę busa, który jechał z nadmierną prędkością w obszarze zabudowanym. Co więcej, mężczyzna nie miał prawa jazdy i kierował pod wpływem środków odurzających. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.