Strona główna » Chrobry był blisko sprawienia sporej sensacji
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Niewiele brakowało, by piłkarze Chrobrego Głogów sprawili mega sensację w Pucharze Polski. Po golu Michała Ilków-Gołąba głogowianie objęli prowadzenie, ale goście zdołali wyrównać w doliczonym czasie gry. Doświadczona Cracovia postawiła jednak na swoim i awans do 1/16 gościom zapewnił Mateusz Wdowiak.
Pojedynek na Wita Stwosza nie stał na wysokim poziomie. Cracovia czyhała na dogodne sytuacje, ale to gospodarze z Głogowa objęli prowadzenie. W 80. min. gola zdobył kapitan miejscowych, Ilków-Gołąb. Wydawało się, że w Głogowie zapachniało sensacją, ale ekstraklasowicz zdołał wyrównać. W doliczonym czasie na 1:1 trafił Cornel Rapa.
Niestety Cracovia pokazała charakter i na dwie minut przed końcem dogrywki, zwycięstwo gościom dał Mateusz Wdowiak zaskakując Bieszczada precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów.
Od przegranej z Ruchem Chorzów, piłkarską wiosnę rozpoczęli zawodnicy Chrobrego Głogów. Goście z piastowskiego grodu mogli wywieźć cenny remis z trudnego terenu, ale chorzowianie zdobyli bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu.
Kibice, którzy pojawili się w sobotni wieczór w hali przy Wita Stwosza w Głogowie z pewnością nie mogli narzekać na brak emocji. W wielkich derbach regionu, szczypiorniści Zagłębia Lubin wygrali w rzutach karnych z Chrobrym Głogów i powrócili do domu z dwoma punktami.
Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin nie wyciągnęli wniosków z trzech ostatnich porażek i dzisiaj zanotowali następną przegraną. Kolejnym pogromcą Miedziowych została dziś Cracovia. Pasy wygrały 2:0 po golach Kallmana i Makucha. Po końcowym gwizdku kibice na Przodku już nie wytrzymali i dość dosadnie powiedzieli, co myślą o zawodnikach i trenerze.
Atmosfera w szatni Zagłębia jest mocno napięta. Nie pomaga też sam trener Piotr Stokowiec, który zrugał dziennikarzy, że napisali już o jego zwolnieniu i przyznał, że jego zespół jest w kryzysie. By uspokoić emocje i wyciszyć całą sytuację, potrzebne jest zwycięstwo i to najlepiej w efektownym stylu.
W dobrych nastrojach powrócili z Bełchatowa piłkarze Chrobrego. Głogowianie pokonali Skrę Częstochowa 2:1 i awansowali na szóste miejsce w ligowej tabeli.
Po dość pechowym meczu z Koroną Kielce, w którym Zagłębie tylko zremisowało, dzisiaj podopieczni trenera Piotra Stokowca staną przed znacznie trudniejszym zadaniem. Miedziowi wyruszyli na podbój Łodzi.
Kibice zgromadzeni dziś na stadionie w Radomiu z pewnością nie mieli powodów do nudy i narzekania. W meczu Radomiaka z KGHM Zagłębiem Lubin padło aż siedem goli a zwycięsko z tej batalii wyszli piłkarze z Lubina. Prawdziwe show pokazał Dawid Kurminowski – strzelec trzech bramek. Kolejną dołożył Aleks Ławniczak.
Lubińscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do trzech mieszkań na terenie miasta. Przestępcy ukradli wówczas sporą ilość biżuterii i pieniędzy. Jak się okazało, nie były to jedyny czyny na ich koncie. Każdy z aresztowanych usłyszał bowiem po 33 zarzuty kradzieży z włamaniem.