*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Ostatnia w tabeli Miedź Legnica zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Legniczanie nie będą faworytami tego pojedynku, ale zapowiadają walkę do końcowego gwizdka.
„Pasy” zgromadziły dotąd 41 punktów, na co złożyło się 11 zwycięstw, 8 remisów i 10 porażek, przy bilansie bramkowym 36:29. Przed własną publicznością podopieczni trenera Jacka Zielińskiego zanotowali 7 wygranych, 4 podziały punktów i 3 porażki (bramki 19:8). Zespół spod Wawelu traci dziewięć oczek do trzeciej Pogoni i posiada dziesięciopunktową przewagę nad strefą spadkową.
– Przede wszystkim Cracovia jest zespołem bardzo silnym na własnym boisku. Sporządzając tabelę tylko domowych meczów, krakowianie zajmują w niej czwarte miejsce, czyli są w ścisłej ligowej czołówce. Oczywiście strata punktowa naszych rywali do miejsc pucharowych jest spora, ale wiemy też jakie były zapowiedzi przed sezonem i startem tej rundy. Cracovia ma bardzo duże aspiracje – mówi trener Miedzi, Grzegorz Mokry.
Jesienią legniczanie zremisowali z drużyną pięciokrotnych mistrzów Polski na własnym terenie 1:1, a zespołem tymczasowo dowodził trener Radosław Bella.
– Cracovia posiada bardzo wyrównaną kadrę i sporo zawodników, którzy mają jakość i mogą zagrozić naszej bramce. Patryk zdobył już kilka goli. Ostatnio częściej wchodzi z ławki, ale jest bardzo groźnym zawodnikiem. Konkuruje z Kallmanem, który choćby w meczu w Gdańsku pokazał bardzo dobrą formę, zdobywając dwie bramki. Jest Bochnak, będący zimowym transferem i wzmocnieniem drużyny. Dobrze się wkomponował w zespół. Są też młodzi zawodnicy jak Rakoczy czy ostatnio mniej grający Myszor, którzy też stanowią o sile ofensywy. Ale również cała linia obrony z tego względu, że Cracovia jest najwyższym zespołem w PKO Bank Polski Ekstraklasie biorąc pod uwagę średnią wzrostu podstawowej jedenastki. Zawodnicy z formacji defensywnej stanowią więc zagrożenie przy stałych fragmentach gry w ataku – zauważa szkoleniowiec legniczan.
Początek poniedziałkowego meczu na stadionie Cracovii przy Kałuży o godz. 19.
25 kwietnia odbyła się LXIII sesja Rady Powiatu Legnickiego, którą otworzył Przewodniczący Rady Powiatu Aleksander Kostuń. Udział w posiedzeniu wzięło 13 Radnych, a transmisja z obrad dostępna była na platformie eSesja.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Trwa przebudowa sali gimnastycznej i jednego z segmentów budynku w Szkole Podstawowej w Rzeczycy w Gminie Grębocice. Inwestycję prowadzi firma BERGER Bau.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna majówka. Wyjątkowa w tym roku, bo czasu na wypoczynek będzie bardzo dużo. Do wspólnego świętowania przygotowane są już także lokalne samorządy, które specjalnie na ten czas mają dla swoich mieszkańców wiele do zaoferowania.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.