Strona główna » Poważne osłabienie Zagłębia. Kingi nie zobaczymy już w tym sezonie
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Poważne osłabienie Zagłębia. Kingi nie zobaczymy już w tym sezonie
Fatalne wieści nadeszły z obozu szczypiornistek Zagłębia Lubin. Kontuzja Kingi Jakubowskiej okazała się niestety bardzo poważna. Najskuteczniejsza zawodniczka w szeregach Miedziowych zerwała więzadła w kolanie i kibice już jej nie zobaczą w tym sezonie na parkietach PGNiG Superligi Kobiet.
23-letnia rozgrywająca doznała kontuzji w pierwszej połowie derbowego pojedynku z ekipą z Kobierzyc. W starciu z rywalkami Kinga upadła na parkiet z grymasem bólu. Z boiska zeszła przy pomocy koleżanek z drużyny. Zagłębie świetnie poradziło sobie bez swojej zawodniczki i pewnie wygrało z „Kobierkami”. Niestety diagnoza lekarska dla Kingi nie była pomyślna.
Specjalistyczne badania wykazały u niej zerwanie więzadeł w kolanie. To oznacza, że Zagłębie będzie musiało sobie radzić bez swojej najskuteczniejszej zawodniczki już do końca tego sezonu.
– Kinga przeszła dziś specjalistyczne badania w Klinice Rehasport i niestety potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia, co do zerwania więzadeł. Wszyscy trzymamy kciuki za Kingę i życzmy jej jak najszybszego powrotu do zdrowia – potwierdza Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębia Lubin.
23-letnia rozgrywająca przejdzie teraz operację rekonstrukcji więzadeł, a potem czeka ją wielomiesięczna rehabilitacja.
Był 19 stycznia 2022r., gdy w derbach regionu Zagłębie Lubin podejmowało w hali RCS zespół KPR Kobierzyce. Podczas jednej z akcji, najskuteczniejsza do tej pory w szeregach Zagłębia, Kinga Jakubowska, została powalona przez rywalkę na parkiet. Diagnoza była okrutna. Dzisiaj, zawodniczka jest po trzech operacjach i przechodzi żmudną rehabilitację. Kiedy powróci na parkiet? Sama by […]
Szczypiornistów Zagłębia Lubin czeka dziś szalenie ważne, ale i niezwykle trudne zadanie. W piątkowy wieczór na parkiecie hali RCS zmierzą się bowiem z Azotami Puławy, jednym z kandydatów do podium mistrzostw Polski.
Niedzielne popołudnie upłynie pod znakiem sportowych emocji w krajowym wydaniu piłki ręcznej. W lubińskiej hali RCS zawodniczki Zagłębia Lubin podejmą ekipę Startu Elbląg, a późnym popołudniem panowie zagrają z liderem rozgrywek – Orlen Wisłą Płock.
Aż pięć zawodniczek Zagłębia Lubin znalazło się w szerokiej kadrze polskiej reprezentacji piłkarek ręcznych na konsultację szkoleniową i turniej międzynarodowy.
Szczypiornistki Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. Aktualne mistrzynie Polski pokonały na wyjeździe zespół Młyny Stoisław Koszalin 32:26 umacniając się na pozycji lidera PGNiG Superligi Kobiet.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.