Strona główna » Zagłębie było lepsze, ale zabrakło konkretów
*** W wielu miejscowościach naszego regionu odbywają się inauguracyjne sesje rad gmin i powiatów. Nowi radni składają ślubowanie, wybierani są starostwie i przewodniczący rad ***
Nie udała się inauguracja w Lidze Mistrzów piłkarzom KGHM Zagłębia Lubin. Mistrzowie Polski juniorów musieli uznać wyższość zespołu Ruchu Lwów. Goście z Ukrainy wygrali skromnie 1:0 po bramce Rusłana Nepeipijeva. Rewanż 5 października, ponownie na stadionie Zagłębia.
Ze względu na trwającą wojnę na Ukrainie, dzisiejsze spotkanie rozegrano w Lubinie, ale to zespół z Ukrainy pełnił obowiązki gospodarza. Spotkanie prowadzone było w żywym tempie, nie brakowało sytuacji z obu stron. W 12. min. Kacper Masiak postanowił sprawdzić umiejętności golkipera Ruchu, ale piłka poszybowała ponad bramkę.W 24. min. po szybkiej akcji gospodarzy, gola zdobył Ruslan Nepeipiiev. Do końca pierwszej połowy lubinianie próbowali zmienić losy wyniku, ale po kilku dobrych akcjach piłka nie chciała wpaść do siatki rywala.
Po zmianie stron, już od 49. min. Ukraińcy musieli sobie radzić w osłabieniu. Czerwony kartonik za drugą żółtą zobaczył Bohdan Slubyk. Miedziowi coraz bardziej dominowali, a w 64. minucie przełożyło się to na dogodną sytuację. Z prawej strony boiska dośrodkowywał Paweł Kruszelnicki, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Kacper Masiak. Jednak futbolówkę z linii bramkowej w ostatnim momencie wybił Vitalii Kholod. W samej końcówce Zagłębie mogło strzelić wyrównującą bramkę po strzale Sławińskiego, ale w ostatniej chwili zablokował go jeden z ukraińskich obrońców.
Wynik do końca nie uległ już zmianie i Miedziowi musieli przełknąć gorycz porażki.
-Niestety przegraliśmy ten mecz. Moim zdaniem byliśmy lepsi. Mieliśmy swoje sytuacje, oni oddali mało strzałów, ale wykorzystali to, byli skuteczniejsi. Zabrakło nam realizacji pomysłu, który mieliśmy na ten mecz. Chcieliśmy bardzo mocno strzelić bramkę, zabrakło nam chyba nieco chłodnej głowy, bo mogliśmy się w pewnym momencie zatrzymać, poczekać i atakować z większym spokojem – podsumował Kacper Terlecki z Zagłębia.
Rewanż odbędzie się także na stadionie w Lubinie – 5 października.
I runda UEFA Youth League – 1. mecz Ruch Lwów 1-0 Zagłębie Lubin
Szczypiornistów Zagłębia Lubin czeka dziś szalenie ważne, ale i niezwykle trudne zadanie. W piątkowy wieczór na parkiecie hali RCS zmierzą się bowiem z Azotami Puławy, jednym z kandydatów do podium mistrzostw Polski.
Niedzielne popołudnie upłynie pod znakiem sportowych emocji w krajowym wydaniu piłki ręcznej. W lubińskiej hali RCS zawodniczki Zagłębia Lubin podejmą ekipę Startu Elbląg, a późnym popołudniem panowie zagrają z liderem rozgrywek – Orlen Wisłą Płock.
Aż pięć zawodniczek Zagłębia Lubin znalazło się w szerokiej kadrze polskiej reprezentacji piłkarek ręcznych na konsultację szkoleniową i turniej międzynarodowy.
Szczypiornistki Zagłębia Lubin nie zwalniają tempa. Aktualne mistrzynie Polski pokonały na wyjeździe zespół Młyny Stoisław Koszalin 32:26 umacniając się na pozycji lidera PGNiG Superligi Kobiet.
Nie ma mocnych na szczypiornistki Zagłębia Lubin. Po jednostronnym widowisku, w derbach Dolnego Śląska, Miedziowe odprawiły z kwitkiem KPR Kobierzyce wygrywając pewnie i zasłużenie 25:15. Najlepszą zawodniczką meczu została bramkarka Zagłębia – Barbara Zima. Było to trzynaste zwycięstwo ekipy Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej.
W wielkim finale ORLEN Pucharu Polski Kobiet, zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin pokonały dziś ekipę MKS FunFloor Lublin 29:18 prowadząc do przerwy 16:8. Tym samym, Miedziowe obroniły trofeum zdobyte przed rokiem i po raz kolejny w jednym sezonie zostały mistrzyniami Polski i triumfatorkami Pucharu Polski!
Kobieta i jej 6-letni syn zostali ranni w wypadku, do którego doszło wczoraj, przed godziną 20 w Legnicy. Jak ustalili policjanci, 42-letni kierowca skręcając w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej kobiecie. Ta by uniknąć zderzenia odbiła w prawo i uderzyła w drzewo. Mężczyźnie pobrano krew do badań i wyszło na jaw, że jest pod […]
W najbardziej oczekiwanym dziś głosowaniu inauguracyjnej sesji Rady Powiatu Polkowickiego nowej kadencji, nie było żadnej niespodzianki. Przez najbliższe pięć lat, Kamil Ciupak, nadal będzie stał na czele powiatu. Jego zastępcą pozostanie także Jan Wojtowicz. Zarząd uzupełniają Leszek Hajdacki, Beata Rolska i Wanda Żuchowska.