Kategoria: Rozmaitości
Wyjątkowe dzieło powstało na ścianie szczytowej jednego z bloków przy ul. Chopina w Polkowicach. Ceramiczna mozaika, będąca swego rodzaju mapą topograficzną miasta, powstała dzięki wysiłkom podopiecznych warsztatów terapii zajęciowej. Domakietki wzbudzają wśród mieszkańców nieskrywany zachwyt i podziw.
Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było. Na ponad 30 metrach kwadratowych ułożono blisko 3 tys. ceramicznych kafli. Każdy wykonany z niezwykłą starannością, bo każdy odzwierciedla rzeczywistość. Domakietki, czyli ceramiczne domki tworzące kompozycję mozaiki, ukazują mapę topograficzną Polkowic.
-To pamiątka na długie, długie lata. Każdy kafelek, wypalany techniką kamionki, jest indywidualnie kładziony. Autorami domków są uczestnicy WTZ, ale też czternastu różnych instytucji. Są to między innymi przedszkola, szkoły czy kluby seniora, a więc osoby z niepełnosprawnościami i w pełni sprawne. Stąd różnorodność całej kompozycji, każdy domek jest inny – podkreśla Stanisław Rapczuk, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej w Polkowicach.
Nie lada wyzwaniem było umieszczenie całej kompozycji na ścianie szczytowej bloku mieszkalnego. Podjęła się tego jedna z lokalnych firm. W uroczystym odsłonięciu niezwykłej domakietki wzięli udział burmistrz Łukasz Puźniecki i starosta Kamil Ciupak.
-Jestem dumny, że w sercu Zagłębia Miedziowego powstało takie wyjątkowe dzieło, na skalę całego kraju. To praca wielu rąk, wielu serc tworzących jedną mozaikę, jak jedna jest wspólnota polkowicka. Gratuluję pomysłu i wykonania – powiedział burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.
Sport
Kibice zgromadzeni dziś na stadionie w Radomiu z pewnością nie mieli powodów do nudy i narzekania. W meczu Radomiaka z KGHM Zagłębiem Lubin padło aż siedem goli a zwycięsko z tej batalii wyszli piłkarze z Lubina. Prawdziwe show pokazał Dawid Kurminowski – strzelec trzech bramek. Kolejną dołożył Aleks Ławniczak.
Na sygnale
36-latek z Legnicy odpowie przed sądem za oszustwa internetowe. Mężczyzna umieścił w sieci ogłoszenie o sprzedaży mauzerów, jak się później okazało pojemników takich nie miał. W sumie oszukał 17 osób, które zapłaciły za towar i go nigdy nie dostały.
Po raz kolejny wolontariusze i pracownicy spółki KGHM poświęcili sobotnie przedpołudnie na sadzenie drzew. Podobnie, jak przed rokiem, tak i teraz, wybrano skrawek lasu, w otoczeniu głogowskiej Huty Miedzi. Posadzono blisko pół tysiąca sadzonek sosny. Docelowo posadzonych będzie tam łącznie tysiąc nowych drzew.
Wiadomości
