Przez lata wspierał innych, teraz pomogli jego ciężko chorej córeczce

Ogromny sukces turnieju charytatywnego, który został zorganizowany dla Hani Błąd, ciężko chorej córeczki Adriana Błąda, byłego zawodnika KGHM Zagłębie Lubin, Arki Gdynia, obecnie grającego w barwach GKS-u Katowice. Dzięki hojności ofiarodawców udało się zebrać około 90 tys. zł! Suma zapewne będzie jeszcze wyższa, bo już zaplanowano kolejne licytacje.

Turniej futsalu odbył się w hali sportowej na Zawiszowie w Świdnicy. Co roku, Fundacja Wspierania Sportu „Łączy nas Football” organizuje tam dobroczynne imprezy, by finansowo wesprzeć najbardziej potrzebujących. Tym razem zdecydowano się pomóc dwuletniej Hani – córeczce Ani i Adriana, którego doskonale pamiętają kibice Zagłębia Lubin.

-Pierwszy raz Adi Błąd był z nami na turnieju w Świdnicy w 2013 roku, czyli 9 lat temu. Przez wiele lat mogliśmy liczyć na niego. Nie odmawiał zarówno charytatywnego grania, jak i trudnych wizyt w hospicjum. Dziś czas, aby dobro wróciło do niego i jego Córeczki – napisali w social mediach kibice ze stowarzyszenia „Zagłębia Fanatyków”.

Na świdnickim turnieju pojawili się znani ludzie sportu, kultury i biznesu oraz kibice i zwykli mieszkańcy. Głównym „daniem dnia” były licytacje koszulek, rękawic bramkarskich i innych gadżetów sportowych podarowanych przez piłkarzy wielu klubów. Organizatorom turnieju udało się zebrać około 90 tys. złotych!

-Dziękujemy prezesowi fundacji, panu Wieśkowi Żurkowi i współorganizatorowi Remigiuszowi Jezierskiemu, że postanowili tegoroczną edycję turnieju przeznaczyć dla naszej Hani. Dziękujemy każdemu z osoba za hojność i przede wszystkim za obecność. Jest to niesamowite miłe i budujące uczucie, móc zobaczyć, ile osób kibicuje naszej trójce. Wasze wsparcie finansowe pozwoli nam ze spokojem zaplanować kolejne kroki w procesie rehabilitacji Hani – napisali kilka słów podziękować Ani i Adrian Błąd.

W dniu turnieju, kibice Zagłębia Lubin, zawieźli do domów dziecka w Świdnicy paczki ze słodyczami zebrane podczas dorocznej akcji „Miedziany Mikołaj”. Kolejne trafią w tym tygodniu do Fundacji Brata Alberta w Lubinie.

Hania Błąd cierpi na liczne poważne schorzenia, m.in. encefalopatię niedotleniowo-niedokrwienną, porencefalię, padaczkę, korowe zaburzenie widzenia (CVI), refluks żołądkowo-przełykowy, wzmożone napięcie mięśniowe i opóźnienia w rozwoju psychoruchowym. Cały czas wymaga drogiego leczenia i rehabilitacji. Dotychczasowe akcje charytatywne dedykowane Hani, spotkały się z ogromnym zainteresowaniem kibiców w całej Polsce.

Udostępnij na FB